MIASTO
Effector nie dotrzymał kroku faworytowi


Porażką zakończyły się zmagania kieleckiego zespołu o półfinały w fazie play-off PlusLigi. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza w piątym meczu ulegli w Jastrzębiu-Zdroju 0:3. – Pozostała nam zatem gra o piąte miejsce – stwierdza Michał Kozłowski, kapitan Effectora.
– Tym razem musieliśmy dać z siebie dużo więcej niż zwykle. Zagraliśmy jedno z najlepszych starć w sezonie – mówi Michał Łasko.
– Udało nam się wyrównać rywalizację, napędzić strachu rywalom i zagrać dobre potyczki. W sezonie wygraliśmy dziesięć spotkań, mimo że wszyscy prognozowali nam walkę o dziewiątą lokatę z Częstochową. Chcieliśmy pokazać, że nasze siódme miejsce nie było dziełem przypadku. Myślę, że to nam się udało – dodaje Dariusz Daszkiewicz, szkoleniowiec Effectora.
{audio}Dariusz Daszkiewicz (posłuchaj!)|dasz.mp3{/audio}
Kolejne starcie Effectora pod koniec tygodnia. Kielczanie zmierzą się z Politechniką Warszawską. Więcej informacji w programie Cały ten sport.








