Co robi Rada Biznesu? Radny ma uwagi

Do tej pory piętnastoosobowa Rada Biznesu, składająca się z przedstawicieli firm i instytucji, spotkała się sześciokrotnie. Ratusz mówi o pomysłach doradców, które zostały wdrożone w życie i wymienia… trzy propozycje.

„Są to: przywrócenie preferencyjnych stawek od podatku od nieruchomości dla zakładów rzemieślniczych, przywrócenie preferencyjnych stawek od podatku od nieruchomości dla obiektów sportowych, wypracowanie zwolnień z podatku od nieruchomości dla nowych inwestycji związanych ze strategicznymi branżami dla Kielc”, czytamy w piśmie Bożeny Szczypiór, wiceprezydenta Kielc.

Z dotychczasowego funkcjonowania Rady Biznesu nie jest zadowolony radny Maciej Bursztein, formalnie jeden z jej członków.

– W styczniu pytałem prezydenta o to, czy nie powinniśmy utworzyć specjalnej komisji dotyczącej przedsiębiorczości. W odpowiedzi usłyszałem, że to nie jest konieczne, ponieważ tę rolę pełni Rada Biznesu. Postanowiłem się przyjrzeć jej działalności. Niestety, rada pełni jedynie funkcje doradcze. Inaczej wyobrażam sobie takie ciało, które powinno generować ciekawe pomysły. Dziwię się, że podczas spotkań nie został poruszony chociażby temat terenów inwestycyjnych i ich rozwoju – uważa Maciej Bursztein, radny Bezpartyjnych i Niezależnych.

Rada Biznesu przy prezydencie działa całkowicie społecznie.