MIASTO
Rok temu były tam dwa morderstwa i trzy gwałty. Kolejny odcinek raportu o bezpieczeństwie w Kielcach
Kontynujemy nasz cykl dotyczący stanu bezpieczeństwa na kieleckich osiedlach. Tym razem sprawdziliśmy, czego możemy się spodziewać na osiedlach, które podlegają pod Komisariat II w Kielcach. Są to: Czarnów, Herby, Jagiellońskie, Pod Dalnią, Ślichowice I i II, Podkarczówka, Białogon, a także dwa centra handlowe: Makro i Galeria Świętokrzyska.
Okazuje się, że w 2018 roku łączna liczba interwencji na tym terenie wynosiła blisko jedenaście tysięcy. – Czyli około dziewięćset w skali miesiąca. W tym roku liczba zgłoszeń jest bardzo zbliżona. W większości mamy do czynienia z podejrzeniem popełnienia przestępstwa lub wykroczenia. Często spotykamy się ze zgłoszeniami informacyjnymi: na przykład takimi, że jeden z rodziców nie stosuje się do orzeczeń sądu i utrudnia drugiemu kontakt z dzieckiem – wyjaśnia sierż. sztab. Paulina Janik z Wydziału Prewencji.
Dużą grupę wśród wykroczeń stanowi spożywanie alkoholu w miejscach publicznych. – Powiązane z tym są wybryki osób nietrzeźwych. Jeśli chodzi o zakłócanie ciszy nocnej, w 2018 mieliśmy 256 takich zgłoszeń, w bieżącym dokładnie tyle samo. Kolejna grupa to kradzieże – w ubiegłym roku było ich 97, w obecnym 62. Jeśli chodzi o rozboje, pojawiło się ich na szczęście mniej: rok temu zanotowaliśmy 15, w trwającym siedem. W 2018 mieliśmy też trzy zgłoszenia gwałtu, w 2019 było jedno – informuje policjantka.
Picie alkoholu w niedozwolonych miejscach stanowi poważny problem: – Dostajemy bardzo dużo takich zgłoszeń: zarówno w ubiegłym roku, jak w obecnym mieliśmy ich około pięciuset. Rejony, w których najczęściej je odnotowujemy to okolice ulic Grunwaldzkiej, Jagiellońskiej i Młodej. Warto zaznaczyć, że bardzo często interweniujemy w pobliżu bloków socjalnych: okolic ulicy Hutniczej i 1 Maja, czyli na tak zwanych „Jezioranach”. Tam także często dochodzi do awantur i bijatyk wśród młodzieży.
Okazuje się, że dużym problemem jest bezdomność nielegalne zamieszkiwanie pustostanów i rzadko uczęszczanych miejsc – W związku ze zbliżającą się zimą coraz częściej patrolujemy rejony, o których wiemy, że tam zbierają się bezdomni. Mamy aż siedem miejsc, gdzie najczęściej ich spotykamy. Są to okolice ulic Mielczarskiego i Miłej, Zamość, dwa punkty na Piekoszowskiej, kolejne dwa na 1 Maja, także pustostan na ulicyGrochowej 15 – wylicza sierżant sztabowa Janik.
Interwencje często dotyczą niestosowania się do przepisów ruchu drogowego, a także braku wystarczającej liczby miejsc parkingowych. – Chodzi głównie o okolice szpitala przy ulicy Grunwaldzkiej, a także Świętokrzyskiego Centrum Onkologii – tam faktycznie nie ma gdzie parkować. W rejonie ulic Podklasztornej i Artwińskiego jest mnóstwo zgłoszeń związanych z nieprawidłowym zostawianiem pojazdów - informuje.
Na szczęście coraz mniej coraz mniej jest najpoważniejszych przestępstw: w zeszłym roku policja odnotowała na wspomnianych osiedlach dwa zabójstwa, w obecnym żadnego.