MIASTO
Sesja budżetowa Rady Miasta Kielce. Radni dyskutują
Trwa budżetowa sesja Rady Miasta Kielce. To już drugie podejście radnych do uchwalenia budżetu Kielc na 2021 rok.
Pierwotnie budżet miał być głosowany 17 grudnia ubiegłego roku, ale z powodu wątpliwości związanych m. in. z negatywną opinią w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej, rajcy zdecydowali o przerwaniu sesji. RIO stwierdziło m. in., że plan dotyczący spłacania kredytów jest zbyt ambitny i może nie udać się go spełnić.
Urzędnicy miejscy przygotowali autopoprawkę, która ma skorygować Wieloletnią Prognozę Finansową Kielc. Pojawiła się też ocena zewnętrznego eksperta, która stwierdza, że autopoprawka jest wystarczająca.
– Dokument zwijania Kielc – tak budżet na 2021 rok oceniła przewodnicząca klubu Bezpartyjni i Niezależni, Katarzyna Suchańska. – Pozytywami jest jedynie to, że w ogóle powstał i to, że uwzględniono niektóre ważne inwestycje drogowe. Wybieramy mniejsze zło. Nie będziemy jako klub głosować przeciw, będziemy natomiast uważnie patrzeć na ręce prezydentowi, jeśli chodzi o realizowanie obietnic zawartych w budżecie.
Agata Wojda, szefowa klubu radnych Koalicji Obywatelskiej oceniła budżet jako odpowiedni na czas kryzysu, jaki wywołała pandemia. – Tegoroczne budżety jest wyzwaniem dla wszystkich samorządów w Polsce. Uchwalając go kierujemy się zasadą: przetrwać z myślą o kolejnej perspektywie finansowej. Nie jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani m. in. z kwoty przeznaczonej na walkę ze smogiem. Nie czas jednak na krytykę. Radna skrytykowała również podejście części radnych w sprawie planów budżetowych. Propozycję przeznaczania 10 mln zł. rocznie na tereny inwestycyjne zgłoszoną przez radnych PiS nazwała pustym populizmem, opartym na szkodliwych dla mieszkańców założeniach. Nawołała przy tym prezydenta Wentę do większej mobilizacji i bardziej realistycznych pomysłów na rozwój miasta.
Jarosław Karyś, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości krytycznie odniósł się głównie do prognozy finansowej miasta, nazywając ją martwiącą. Zwrócił uwagę m. in. na rosnące zadłużenie miasta i mało ambitne plany zwiększenia przychodów, które mogłyby temu zaradzić. – Należy zadać sobie pytanie, czy w obecnej sytuacji prognoza finansowa nie jest stworzona „na wyrost”?
Radny pozytywnie odniósł się przy tym do niektórych planów zawartych w budżecie, np. przeznaczenia środków na budowę teatru lalki i aktora „Kubuś” i projektu modernizacji ulic peryferyjnych.
– Tegoroczny budżet, jest budżetem ostrożnym – mówi radna Anna Kibortt, szefowa klubu Projekt Wspólne Kielce. Zwraca uwagę, że w obecnym roku także mogą wydarzyć się nieoczekiwane wydatki samorządowe, spowodowane kolejnymi decyzjami Rządu. – W 2019 roku wierzyłam, że 2020 będzie rokiem przełomowym. Nadzieje te zmieniła pandemia, która mocno uszczupliła wpływy, a tym samym zwiększyła wydatki. Też chciałabym, aby w budżecie znalazły się nowe inwestycje. Jednak bez wsparcia ze strony Rady trudnych i niepopularnych decyzji nie ma szans na znalezienie funduszy na takie projekty.
Sesję Rady Miasta Kielce można oglądać online m. in. na kanale Youtube Urzędu Miasta Kielce.