Modlili się na rynku w intencji zatrzymania aborcji

Przypomnijmy, że wydarzenie zorganizowała Fundacja Życie i Rodzina. Jak podkreślają organizatorzy, celem było wołanie do Matki Bożej, aby pomogła zatrzymać w Polsce aborcję.

– Wielkim problemem jest to, że prawo aborcyjne, które mamy w Polsce nadal dopuszcza dwie przesłanki, z których można dokonać aborcji. Jest ono omijane na różne sposoby i wiemy, że tych aborcji w Polsce poza oczywiście tymi oficjalnymi – jest sporo.  Walczymy o to, aby to zakończyć raz na zawsze, bo każde życie jest cenne, a dzieci nie wolno zabijać –mówiła Monika Matysiak z Fundacji Życie i Rodzina.

Na płycie rynku pojawili się wierni z różnych kieleckich wspólnot. Pani Janina przyjechała z parafii św. Józefa Robotnika.

– Nie mogło nas tutaj zabraknąć. Każde życie jest cudem, który dał nam Pan Bóg. Nie mamy prawa go zabierać, a naszym obowiązkiem jest je bronić. Warto uświadamiać ludziom czym jest aborcja i jak wielkie zło przynosi. Sytuacja w Polsce nie jest obecnie sprzyjająca obrońcom życia, ale mamy obecnie Rok Jubileuszowy i jesteśmy pełni nadziei, że to się zmieni i każde życie będzie bronione – tłumaczyła. – Pracowałem ponad pół życia w służbie zdrowia, więc mam świadomość jak cenne jest ludzkie życie. Uważałem to za swój obowiązek, aby tutaj być i dać świadectwo – podkreślał.

Publiczny różaniec odbywa się zawsze w czwartą sobotę miesiąca o godzinie 12 na kieleckim rynku.