KOŚCIÓŁ
Minęły 42 lata od wyboru św. Jana Pawła II na Stolicę Piotrową
Dziś obchodzimy 42. rocznicę wyboru św. Jana Pawła II na Stolicę Piotrową. Konklawe, które zebrało się po śmierci Jana Pawła I, wybrało papieżem metropolitę krakowskiego kardynała Karola. Wojtyłę. To jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Kościoła i Polski.
Dokładnie 42 lata temu cały świat usłyszał radosne „Habemus papam” z balkonu bazyliki św. Piotra na Watykanie. Wówczas dowiedzieliśmy się, że 264. papieżem w historii został młody kardynał z Krakowa – Karol Wojtyła. Nikt chyba wówczas nie przypuszczał, że pontyfikat św. Jana Pawła II będzie miał tak wielki wpływ na losy Kościoła i świata, ale również naszej ojczyzny.
– Mamy potrzebę wspominania tego wydarzenia, ale obawiałbym się o to, żeby nie było to wspomnienie wyłącznie historyczne. Bardziej chodzi tutaj o kontekst znaczeniowy i przeniesienie akcentu z wydarzenia na osobę, z faktu na skutki, jakie z niego wyrastały. Wówczas ta pamięć będzie żywa – mówi ks. prof. Rafał Dudała, rektor Kościoła Akademickiego św. Jana Pawła II w Kielcach.
Papież napisał 14 encyklik, ponad 40 listów apostolskich oraz 14 adhortacji.
– Nauczanie św. Jana Pawła II jest wciąż aktualne. Musimy jednak pytać o formę przekazu i o to, jak mówić dziś o tym wielkim dziedzictwie współczesnemu młodemu człowiekowi – dodaje ks. prof. Rafał Dudała.
Pontyfikat uruchomił również wielkie pokłady dobra. Powstała m.in. Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia, określana jako żywy pomnik Ojca Świętego. – Obejmujemy programem stypendialnym młode osoby od drugiego semestru klasy siódmej, aż do końca studiów. To kilkanaście lat wsparcia. Z jednej strony pomagamy finansowo, wypłacając stypendium co miesiąc, ale nie tylko. Różnimy się od innych programów stypendialnych tym, że nacisk kładziemy również na formację, organizując spotkania i rekolekcje oraz wakacyjne obozy – mówi ks. Łukasz Nycz, wicedyrektor Biura Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. Aktualnie podopiecznych fundacji z diecezji kieleckiej jest około sześćdziesięciu.
Zapytaliśmy kielczan jak wspominają chwile z 16 października 1978 roku.
Stanisław:
Pamiętam to dzięki rodzicom. Pochodzę z rodziny katolickiej i nie zapomnę ogromnej radości mamy tego dnia. Byliśmy bardzo szczęśliwi.
Jarosław:
Był to bardzo ważny dzień. Poczuliśmy wtedy, że coś się zmienia zarówno w Polsce, jak i w Europie i na świecie. Byliśmy dumni, że nasz rodak został papieżem. Wtedy nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak wielkie będą tego konsekwencje.
Tomasz:
Wtedy byłem bardzo młodym człowiekiem i bardziej pamiętam podniosłe chwile, jakie papież nam zapewnił w trakcie swojego pontyfikatu. Umacniał na duchu i pozwalał lepiej zrozumieć naszą wiarę.
Józef:
Wszyscy w domu zaczęli nagle płakać i rzucili się sobie w ramiona. Mówiąc o tym załamuje mi się głos, bo to naprawdę wbiło się mocno w pamięć. Jedna z najradośniejszych chwil w życiu.
Jadwiga:
Przeżyłam to bardzo radośnie. Tak się złożyło, że akurat tego dnia mam imieniny. Wówczas miałam łzy w oczach i do dzisiaj miło to wspominam.