Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

KOŚCIÓŁ

Kieleccy pielgrzymi proszą o wsparcie dla swojego brata

piątek, 15 grudnia 2023 14:57 / Autor: Łukasz Czerwiak
Kieleccy pielgrzymi proszą o wsparcie dla swojego brata
Kieleccy pielgrzymi proszą o wsparcie dla swojego brata
Łukasz Czerwiak
Łukasz Czerwiak

Łukasz Ściana zmaga się ze złośliwym nowotworem – mięsakiem Ewinga kości biodrowej lewej. W internacie do wzięcia udziału w zbiórce na leczenie 25-latka zachęcają jego bracia i siostry z Kieleckiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę.

Na stronie siepomaga pojawiła się zbiórka „Braciszku, będziemy o Ciebie walczyć! 25 lat, to nie czas na śmierć!”. Gdy dowiedzieli się o niej kieleccy pielgrzymi, postanowili poprosić o pomoc każdego.

– Łukasza poznałam rok temu na rekolekcjach w drodze, podczas postoju w Piekoszowie. Wtedy dowiedziałam się, że na pielgrzymkę wybrał się sam, więc zaprosiłyśmy go z koleżankami, aby dołączał do nas na postojach i tak zaczęły się nasze rozmowy. W tym roku szliśmy już w jednej grupie i mimo, że nie widzieliśmy się przez rok, mieliśmy świetny kontakt. Łukasz nigdy nie odmawia pomocy, zawsze chętnie nosi tubę i flagi, a do tego jest bardzo przyjaznym i otwartym człowiekiem. Dziś to on potrzebuje naszego oparcia, więc bardzo wszystkich proszę o pomoc – opowiada Kinga Zychowicz, z grupy czerwono-niebieskiej.

O wsparcie prosi także pielgrzymkowy brat Janek.

– Pojechaliśmy z Łukaszem rozkładać namioty dla innych pątników. Mimo że nie znaliśmy się, od razu złapaliśmy kontakt. Odbyliśmy świetną, szczerą rozmowę o życiu. To cenne doświadczenie, bo spotkałem miłego, mądrego i dobrego człowieka. Proszę, pomóżmy razem, bo każdy grosz się liczy – apeluje.

Łukasz Ściana od maja szukał pomocy z racji swych dolegliwości: bolącego kręgosłupa i biodra.

– Najpierw odsyłano mnie, mówiąc, że jestem młody i mam pracę fizyczną, więc to normalne, że bolą plecy. Następnie leczono na przepuklinę kręgosłupa. Gdy ból nie ustępował, a stał się nie do zniesienia, lekarz na SOR wykonał rezonans i badania. Okazało się, że to nowotwór złośliwy – opowiada 25-latek.

Po dalszej biopsji i badaniach genetycznych (pod koniec listopada) okazało się, że to mięsak Ewinga – bardzo rzadki rak kości dzieci i młodych ludzi. Jest już w czwartym stadium. 

– Znajduje się na lewym biodrze, dlatego z czasem zaczął uniemożliwiać mi chodzenie. Dodatkowo rozprzestrzenił się już na kość łonową, staw biodrowo-krzyżowy do czwartego kręgu kręgosłupa. Lekarze pouczyli mnie, że gdy do czynienia mamy z przerzutami, to walkę trzeba przyspieszyć. Proszę ze wszystkich sił o pomoc – dodaje chłopak.

Łukasz wraz z rodziną rozpoczął poszukiwania leku, który pozwolił by walczyć ze złośliwą chorobą.

– Znaleźliśmy obiecujące leczenie immunoterapią, a odkrycia w tej dziedzinie przyniosły już dwie nagrody Nobla. Im wcześniej rozpoczniemy terapię, tym szybciej i lepiej może zadziałać. Niestety, koszty tego leczenia przekraczają nasze możliwości – podsumowuje.

Rozpoczęta 14 grudnia zbiórka przekroczyła dzień później 80 tysięcy złotych. Jednak na rozpoczęcie terapii, która daje szanse, brakuje jeszcze blisko 120 tysięcy.

Modlitwy
Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO