SPORT
Szpital w Koronie przed meczem z Legią
Korona Kielce w niedzielę w przedostatnim meczu sezonu na Kolporter Arenie podejmie liderującą w tabeli LOTTO Ekstraklasy Legię Warszawa. Największym problemem „Żółto-czerwonych” przed tym starciem są urazy. - Najlepszym komentarzem będzie gdy powiem, że na razie trenujemy tylko w dwunastu - wyjaśnia trener Maciej Bartoszek.
Lista nieobecnych piłkarzy dosyć długa była już w poniedziałkowym starciu Korony z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Tam z powodu urazów nie zagrali Ken Kallaste, Serhii Pyłypczuk i Danii Abalo, a w krótszym wymiarze wystąpili Miguel Palanca i Nabil Aankour. Od dłuższego czasu z gry wyłączeni są jeszcze Djibril Diaw, Iljan Micański i Vladislavs Gabovs. Do grona zawodników zmagających się z problemami zdrowotnymi dołączyli Radek Dejmek i Bartosz Kwiecień.
- Mamy szpital, ale musimy sobie z tym poradzić. Jest to długa lista i teraz wiele zależy od naszego sztabu medycznego. Do spotkania zostało jeszcze trochę czasu i mamy nadzieję, że uda się postawić na nogi jeszcze kilku zawodników. Dla nas nie jest to komfortowa sytuacja, że trenujemy w takim osłabieniu - mówił Maciej Bartoszek.
Niedzielny mecz 36. kolejki LOTTO Ekstraklasy Korona Kielce - Legia Warszawa na Kolporter Arenie rozpocznie się o godz. 18.00.