SPORT
Korona bez szans w meczu z Górnikiem Łęczna
Korona Kielce przegrała 0:2 z Górnikiem Łęczna w meczu 4 kolejki rozrywek Fortuna 1 ligi.
Goście objęli prowadzenie w 24 minucie, gdy duże niezdecydowanie Cetnarskiego i Kiełba w wybiciu piłki sprzed własnego pola karnego wykorzystał Bartosz Śpiączka. Chwilę później powinien być rzut karny dla gospodarzy, ale sędzia nie zauważył zagrania ręką w polu karnym obrońcy Górnika. Korona osiągnęła od tej chwili przewagę, której jednak nie potrafiła zamienić na bramkę. Pierwsza część spotkania zakończyła się prowadzeniem Górnika Łęczna.
Druga połowa również rozpoczęła się od ataków Korony. Doskonałej okazji nie wykorzystał Jacek Kiełb. Jego strzał świetnie obronił Gostomski. W 54 min. fatalny błąd popełnił Rafał Grzelak, który w polu karnym sfaulował Pawła Wojciechowskiego. Sam poszkodowany pewnie pokonał Kozioła. Mimo kilku zmian w drużynie Macieja Bartoszka i okazji do zdobycia bramki Koroniarze nie potrafili już zmienić losów spotkania.