MIASTO
Czy miasto wyremontuje aleję Górników Staszicowskich? Problemem są pieniądze
Aleja Górników Staszicowskich znajdująca się na kieleckim Białogonie jest w fatalnym stanie. Mieszkańcy tej części miasta proszą o jej remont od kilkunastu lat, ale mimo że inwestycja posiada kompletną dokumentację projektową oraz ostateczna decyzję zezwalającą na jej realizację, remont ciągle stoi pod znakiem zapytania. Powodem jest jak zwykle brak pieniędzy.
O remoncie alei Górników Staszicowskich mówi się od wielu lat. Temat powrócił na spotkaniu w ramach programu "Peryferia", które odbyło się na Białogonie w ubiegłym tygodniu. W rozmowach, oprócz władz miasta, uczestniczyli również przedstawiciele Miejskiego Zarządu Dróg.
- Usłyszeliśmy, że inwestycja nie może być nadal realizowana, ponieważ nie są uregulowane sprawy wywłaszczeń. Na spotkaniu był obecny jednak pan, który stwierdził, że dostał już odszkodowanie z tego tytułu. Poza tym w lutym wraz z radnym Arkadiuszem Ślipikowskim skierowaliśmy do MZD zapytanie o remont tej alei i otrzymaliśmy odpowiedź, że inwestycja posiada kompletną dokumentację projektową oraz ostateczną decyzję zezwalającą na jej realizację i że zostały wypłacone odszkodowania za nieruchomości przejęte pod drogę - mówi Łukasz Trojak, mieszkaniec Białogonu i prezes Stowarzyszenia "Południe".
Wcześniej o remoncie alei Górników Staszicowskich mówiło się w 2016 roku. - Wiemy, że Miejski Zarząd Dróg zgłosił tę inwestycję jako propozycję do Schetynówek zanim został ustalony budżet na 2017 rok. Mieliśmy więc nadzieję, że miasto będzie w stanie wygospodarować własne pieniądze na ten cel. Okazało sie jednak, że są inne, ważniejsze potrzeby. Rok później aleja Górników Staszicowskich została zgłoszona do rządowego rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej. Uzyskano na ten cel około dwa miliony złotych, ale reszty kwoty z budżetu nie udało się wygospodarować, bo doszło do pewnych przesunięć - informuje Łukasz Trojak.
Podczas spotkania wiceprezydent Danuta Papaj powiedziała, że miasto postara się znaleźć pieniądze, ale mieszkańcy Białogonu mówią, że sprawa nie może dłużej czekać. - Staramy się o remont tej ulicy od co najmniej kilkunastu lat, ale środki cały czas są przesuwane na inne inwestycje. Aleja Górników Staszicowskich prowadzi do Szkoły Podstawowej nr 20 i tamtędy codziennie przechodzą dzieci. Często z dużą prędkością mijają je samochody ciężarowe. Czy ktoś się tym zajmie dopiero, gdy dojdzie do tragedii? - pyta Łukasz Trojak.
Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach potwierdza informacje dotyczące tej inwestycji. - Dysponujemy pełną dokumentacją projektową dla tego przedsięwzięcia, natomiast wymaga ona aktualizacji kosztorysów, ponieważ została sporządzona kilka lat temu i trzeba ją uupełnić w oparciu o obecne ceny rynkowe. Poza tym mamy prawomocną decyzję na realizację tej inwestycji i po aktualizacji dokumentacji, moglibyśmy w każdej chwili ogłosić przetarg. Na razie nie ma jednak na to środków - mówi Skrzydło.
Budżet na przyszły rok jest w trakcie tworzenia, ale nie wiadomo, czy inwestycja zostanie w nim uwzględniona. - Bierzemy pod uwagę wszystkie informacje, które uzyskujemy od mieszkańców w trakcie spotkań w ramach programu "Peryferia". Wiemy, które drogi wymagają według nich modernizacji i sami też to dostrzegamy. W tym momencie planujemy działania zarówno na rok 2020, jak i na kolejne lata. W tej chwili również MZD przygotowuje plan modernizacji dróg na przyszły rok. Jeszcze nie możemy potwierdzić na sto procent, które będą realizowane, bo wszystko zależy od naszych możliwości finansowych - tłumaczy Tomasz Porębski, rzecznik prasowy prezydenta Kielc.