THW Kiel z brązowym medalem

Początek przyniósł wyrównaną grę. Dobrze w spotkanie wprowadził się Niklas Landin. Dzięki jego interwencjom, „Zebry” utrzymywały wynik w granicach remisu. W kolejnych fragmentach różnicę zaczął robić Rodrigo Corrales. Hiszpański bramkarz, podobnie jak w meczu z Łomżą Vive, bronił stuprocentowe sytuację. W pierwszej połowie zanotował 10 odbić (42 procent), a Telekom Veszprem schodził na przerwę, prowadząc 18:14.

W drugiej części podopieczni Momira Ilicia długo utrzymywali trzy, cztery bramki zapasu. Na dziesięć minut przed końcem THW Kiel doprowadził do remisu 30:30. W 53. minucie prowadził 32:31. W bramce przebudził się Niklas Landin.

Finalne minuty przyniosły bardzo duże emocje. „Zebry” nieco wyhamowały w ataku. Kolejne dwa trafienia padły łupem Veszprem. Kolejne słowo należało do THW Kiel. Czterdzieści sekund przed końcem karnego wykorzystał Niclas Ekberg i było 34:33. Na 20 sekund przed syreną o czas poprosił Momir Ilić. Węgrzy wywalczyli karnego. Już po końcowej syrenie wykorzystał go Kentin Mahe i o 3. miejscu musiała rozstrzygnąć seria "siódemek". 

W niej więcej zimnej krwi zachowali gracze THW Kiel, którzy wygrali 3:1. 

Finał między Łomżą Vive Kielce a FC Barceloną rozpocznie się o godz. 18.