CIEKAWOSTKI
Pomoże odkryć początek wszechświata. Teleskop Jamesa Webba w kosmicznej wędrówce
Dzięki niemu dowiemy się więcej o historii wszechświata i być może o pozaziemskich cywilizacjach – teleskop Jamesa Webba zmierza do punktu, z którego będzie prowadził obserwacje. Mogą być przełomowe dla świata nauki.
Teleskop wystrzelony w kosmos w sobotę, 25 grudnia, jest wyjątkowy pod wieloma względami. Dzięki zastosowanym technologiom będzie w stanie obserwować najdalsze zakątki wszechświata.
– Jest ogromny i prawie trzy razy większy od teleskopu Hubble’a, ale i sporo lżejszy. Będzie widział także dużo więcej dzięki obserwacji w podczerwieni. To pozwoli na prowadzenie badań nawet poprzez chmury gazów i pyłów – tłumaczy dr Aleksandra Bukała z Polskiej Agencji Kosmicznej.
Teleskop zabierze nas jednak w podróż nie tylko w przestrzeni, ale także w czasie.
– Nie mamy wielu danych dotyczących początku wszechświata. Nie jesteśmy w stanie na przykład wytłumaczyć dlaczego galaktyki ukształtowały się w ten, a nie w inny sposób. Działanie teleskopu z pewnością ułatwi nam odpowiedź na wiele pytań – dodaje dr Aleksandra Bukała.
Urządzenie może zrewolucjonizować także wiedzę o możliwości istnienia pozaziemskiego życia i innych cywilizacji.
– Za pomocą czterech urządzeń teleskop zbada precyzyjnie skład atmosfery obcych planet. To, być może, pozwoli nam odkryć obcą cywilizację. Potencjał dla nauki jest więc ogromnie – podkreśla nasza rozmówczyni.
Na pierwsze dane z teleskopu musimy jednak jeszcze trochę poczekać. W tej chwili trwa jego kosmiczna wędrówka do punktu docelowego.
– Potrwa to około pół roku. Chodzi o punkt Lagrange L2. Jest on oddalony półtora miliona kilometrów od Ziemi. Teleskop musi się również w pełni otworzyć, ponieważ musiał być poskładany, żeby zmieścić się do rakiety. Niektórzy śmiali się, że jest to teleskop origami. Co ciekawe, jeden z mistrzów tej sztuki brał udział w projektowaniu jego wyglądu. Po rozłożeniu, osłona termiczna urządzenia będzie miała wielkość kortu tenisowego. Samo zwierciadło będzie zaś miało 25 metrów kwadratowej powierzchni i składało się z osiemnastu części pokrytych złotem – informuje przedstawiciela Polskiej Agencji Kosmicznej.
Koszt teleskopu przekroczył dziesięć miliardów dolarów, a jego budowa zajęła 25 lat.
Jego wędrówkę możemy śledzić tutaj: https://www.jwst.nasa.gov/content/webbLaunch/whereIsWebb.html