CIEKAWOSTKI
Energylandia rozbłysła tysiącem światełek. Kolejna magiczna noc za nami!
Zabawa do godziny 23, niesamowity pokaz fajerwerków, tańce nad basenem i pięknie oświetlony park – tak w skrócie można opisać kolejną odsłonę Magic Night, która odbyła się 7 sierpnia w Energylandii.
Magic Night ma miejsce w każdą sobotę wakacji. Okazji by w niej uczestniczyć pozostało więc niewiele. Spieszcie się, bo naprawdę warto. Potwierdzają to nie tylko nasi reporterzy, ale również odwiedzający park goście.
- Nie spodziewałem się, że będzie tak fajnie. Pierwszy raz byłem na imprezie nad basenem. DJ grał świetną muzykę. Wszyscy super się bawili – starsi i młodsi. Kilkuminutowy pokaz fajerwerków zrobił na mnie ogromne wrażenie. Wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Tak naprawdę park był czynny trzydzieści minut dłużej niż zapowiadano – mówi Wiktor.
Wrażenie robią też nocne przejazdy oświetlonymi rollercoasterami. - Energylandia to miejsce, w którym przełamuje swoje bariery i wychodzę spoza strefy komfortu. Właśnie po raz pierwszy przejechałam się Hyperionem i to nocą! Pozytywnych emocji było tak wiele, że aż popłakałam się ze szczęścia. Naprawdę polecam. Każdy musi to przeżyć! – mówi Joanna.
Są też tacy, którzy Energylandię mają w małym palcu. Mimo to wciąż odkrywają ją na nowo. - Kiedy odwiedziłem Energylandię po raz pierwszy bałem się wszystkiego. Wsiadłem na kolejkę dla dzieci. Potem stopniowo przełamywałem swój strach. Dzisiaj jestem tutaj czwarty raz i w końcu wsiadłem na Hyperiona. Jestem z siebie mega dumny i zadowolony – opowiada Hubert.
- Przyjazd tu to niesamowite doświadczenie. Za każdym razem sprawia ogromną radość. Nowa strefa jest całkiem ciekawa i warta odwiedzenia. Mimo to kolejkami, które robią największe wrażenie wciąż pozostaje Hyperion i Zadra. To moje numery jeden. Nocą przejazd nimi jest jeszcze bardziej emocjonujący – stwierdza Janek.
Choć niektórych przeraża zjazd w wagoniku po niemal pionowej ścianie, inni twierdzą, że można się przy nim odstresować.
- Jest strach wiadomo, ale warto go przełamać, bo emocje są niesamowite. Bardzo duża adrenalina, bardzo duże wyzerowanie się. Ogólnie mega. Gorąco polecam i zapraszam tutaj wszystkich – mówi Kacper.
- Na Hyperionie można się naprawdę odstresować. Usiadłem w pierwszym wagoniku, był duży strach, ale po zjeździe miałem ogromną satysfakcję – zdradza Piotrek. - Zadra jest najlepsza ze wszystkich. Jest tam najwięcej załamań ciśnienia – dodaje Wiktoria.
W Energylandii znajdziemy w sumie sześć stref, a także 25 gier i zabaw interaktywnych, dziewięć scen widowiskowych wraz z nowoczesnym kinem 7D oraz Moya Planetarium i kilkanaście dedykowanych sklepów. Park otwarty jest codziennie od 10 do 20, a w Magic Nights – do 23. Kolejne imprezy odbędą się 14 i 21 sierpnia.