[AUDIO] Beata Szydło: Jesteśmy w stanie ożywić województwo świętokrzyskie

– Pani premier, spotykamy się we Włoszczowie, gdzie otwiera Pani swoje biuro europoselskie.  Jak widzi Pani funkcjonowanie tego miejsca?

– To już kolejne takie miejsce w regionie, ponieważ w poniedziałek otworzyliśmy biuro wspólnie z poseł Agatą Wojtyszek. Chcemy, żeby powstało ono również w Kielcach. Zamierzam współpracować z parlamentarzystami, wspierać ich i być jak najczęściej w województwie świętokrzyskim. Dzięki temu będzie możliwe przeprowadzania różnych akcji, konferencji, czy spotkań. Tak widzę swoją rolę, aby pomagać i włączać się w inicjatyw tych, którzy chcą pracować dla dobra regionu.

– Pracę w rządzie zamieniła Pani na pracę w Europarlamencie. To nowe doświadczenie w Pani karierze politycznej.

– Na pewno również cenne doświadczenie, które różni się od pracy w polski Sejmie i rządzie. To co się nie zmienia to służba wyborcom i realizacja tego do czego się zobowiązujemy, tym którzy nas wybrali. Robimy to w różnych miejscach i na różnych stanowiskach, ale cel powinien być wspólny. Mam nadzieję, że te nowe doświadczenia będą mogły przełożyć się na to, żeby takie regiony jak województwo świętokrzyskie miały szanse rozwoju. Potrzebna jest silna reprezentacja i  silny głos Polski w Parlamencie Europejskim. Nie ma co ukrywać, że nie wszyscy, którzy stanowią europejskie elity chcą sprzyjać naszemu państwu.

– W ostatnim czasie doświadczamy zamieszania wokół reformy wymiaru sprawiedliwości. Wiemy, że zaangażowana w ten proces jest również Komisja Europejska, która zachęcała Polskę do konsultacji reformy z Komisją Wenecką. Jak odbiera Pani tę sytuację?

– Odebrałam wypowiedź komisarz Very Jurovej z lekkim zdziwieniem, ponieważ przekroczyła ona swoje kompetencje. Komisja Europejska nie może ingerować w proces legislacyjny państw członkowskich, dotyczący wymiaru sprawiedliwości. Nie było jeszcze projektu, a już wyraziła ona swoje stanowisko. Można to odebrać jako swojego rodzaju presję. Jestem rozczarowana takim postępowaniem, ponieważ kiedy popieraliśmy panią Ursule von der Leyen na stanowisko przewodniczącej deklarowała ona zmianę dotychczasowej polityki wobec Polski i traktowanie wszystkich krajów członkowskich równo. Nie upłynęło dużo czasu i władze unijne zaczynają stosować takie metody jak do tej pory. Jestem mocno sceptyczna wobec postępowania Komisji Europejskiej wobec krajów, które nie zgadzają się na dyktat silniejszych państw. To gra interesów, która nie wróży dobrze. Mam jednak nadzieję, że był to wypadek przy pracy i oczekuję reakcji Ursuli von der Leyen. Należy pamiętać, że reforma wprowadzana w Polsce nie wykracza poza unijne standardy, a często jest powieleniem rozwiązań z innych państw członkowskich.

– Wróćmy do województwa świętokrzyskiego. W ostatnich latach wiele się zmieniło na dobre jeśli chodzi o infrastrukturę, ale mamy wielki problem z demografią, czy z potencjalnymi inwestorami. Czy nasz region ma jakieś szanse na zmianę tej sytuacji?

– Problemy demograficzne dotykają już całej Polski, ale są regiony gdzie szczególnie jest to widoczne. Nie tak dawno, bo kilka tygodni temu z europoseł Elżbietą Rafalską zorganizowałyśmy debatę w Parlamencie Europejskim na temat ubóstwa i szans dla dzieci, również w kontekście demografii. Dane, które są pokazywane w różnych krajach europejskich nie napawają optymizmem. Musimy przede wszystkim myśleć o nowych projektach i programach ukierunkowanych na wsparcie rodziny, dających szansę młodym ludziom i pokazujących możliwości rozwoju poszczególnych regionów. Jeżeli chodzi o świętokrzyskie to powinniśmy skupić się na infrastrukturze, nowych miejscach pracy, dostępności komunikacyjnej i tworzeniu warunków dla ludzi, żeby chcieli tutaj mieszkać i żyć. Wszyscy mieszkańcy zapewne chętnie zostaliby w regionie, jeśli widzieliby możliwość posiadania mieszkania i dobrej pracy. To jest to, o czym pamięta od czterech lat rząd Prawa i Sprawiedliwości. To się sprawdza, ale na to potrzeba czasu, bo nie jesteśmy w stanie rozwiązać wszystkich problemów w tak krótkiej perspektywie. Jeżeli zostanie wykorzystana szansa nowej kadencji, jeżeli nie zostaną zmienione wektory, a rodzina będzie priorytetem to jesteśmy w stanie zbudować programy, które ożywią takie regiony jak województwo świętokrzyskie. Musi się to jednak opierać na wsparciu i współpracy wszystkich władz. My, jako europarlamentarzyści mamy zadbać o to, aby unijne wsparcie dla Polski się znalazło.

– W tle naszej rozmowy słyszymy kolędy. Czego Pani premier chciałaby życzyć naszym słuchaczom?

– Życzę Państwu, byście przy stole wigilijnym porozmawiali ze swoją rodziną i najbliższymi o tym co jest najważniejsze, abyście byli szczęśliwi razem oraz żeby to były rodzinne święta, a wszystkie troski zostały na zewnątrz domu. Oczywiście, trudnych momentów ciężko uniknąć, ale przynajmniej w te święta zapomnijmy o tym. Życzę wszystkim Bożego błogosławieństwa.

– Dziękuję za rozmowę.

Posłuchaj całej rozmowy: