Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Żubrowski: niedosyt to mało dosadne słowo

wtorek, 02 kwietnia 2019 23:41 / Autor: Damian Wysocki
Żubrowski: niedosyt to mało dosadne słowo
Żubrowski: niedosyt to mało dosadne słowo
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Niedosyt to mało dosadne słowo na określenie tego, jak czujemy się po takim meczu – powiedział po przegranym 1:2 wyjazdowym spotkaniu z Cracovią, Jakub Żubrowski, pomocnik Korony Kielce. 

"Żółto-czerwoni" słabo weszli we wtorkowe spotkanie, ale z każdym fragmentem wyglądali coraz lepiej. Cracovia prowadziła od 18. minuty, a podopieczni Gino Lettieriego już pod koniec pierwszej połowy mogli wyrównać. Swego dopięli tuż po przewie. Krakowianie zwycięskiego gola strzelili w doliczonym czasie, kiedy rzut karny pewnie wykorzystał były piłkarz Korony, Airam Cabrera.    

– Drugą połowę zaczęliśmy nieźle. Stwarzaliśmy sytuacje. W końcówce oddaliśmy za dużo pola Cracovii. Popełniliśmy kuriozalny błąd, bo w 90. minucie taką piłkę trzeba wybić do przodu. Z tego wyszedł karny, o którego nie można mieć pretensji do sędziego. Kolejny raz możemy mieć pretensje do siebie, bo wróciliśmy z dalekiej podróży, a zostajemy bez punktów – wyjaśniał Żubrowski.

Korona w drugiej połowie lepiej od Cracovii prezentowała się przez około pół godziny. Później inicjatywę znowu przejęła drużyna Michała Probierza. Gino Lettieri na pomeczowej konferencji zwrócił uwagę, ze jego zespołowi zabrakło trochę sił. Włoski szkoleniowiec podkreślał również, że Korona miała jeden dzień mniej na regenerację od "Pasów".

– Może trochę zabrakło. Może mimowolnie cofnęliśmy się. Brakowało pary, aby iść do przodu, żeby mocniej spressować Cracovię. Nie ma co jednak szukać takich wymówek. Rywale nie zabiegali nas w końcówce, popełniliśmy prostą stratę piłki, która kosztowała nas karnego i stratę bramki – przekonywał Żubrowski.

Korona przegrywając w Krakowie utrudniła sobie drogę do grupy mistrzowskiej. Na szczęście kielczan w innym wtorkowym meczu Zagłębie Lubin zremisowało przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze 1:1 i ma tylko punkt przewagi nad "żółto-czerwonymi". Oba te zespoły zmierzą się ze sobą już w piątek na Suzuki Arenie.

 – Każdy punkcik jest ważny. Gdyby udało się go wywalczyć, to mielibyśmy też bezpośredni kontakt z Cracovią, a tak ona odjeżdża reszcie stawki. Tych drużyn zaangażowanych w walkę robi się mniej, wolnych miejsc również. Szansa dalej jest ogromna, trzeba tylko wygrać Zagłębiem. Oni walczą o taki sam cel. Na pewno będzie to trudne spotkanie. Trzeba w końcu wygrać u siebie  – zakończył Żubrowski.

Piątkowy mecz Korona  – Zagłębie na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 18.00 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO