SPORT
Zimowa sceneria, gorąca atmosfera. Korona ograła Radomiaka i opuściła strefę spadkową
Korona Kielce wydostała się ze strefy spadkowej PKO BP Ekstraklasy. W sobotnim meczu 24. kolejki pokonała przed własną publicznością Radomiaka Radom 2:1. Gospodarze przegrywali od szóstej minuty, ale zdołali odwrócić losy spotkania. Przed przerwą wyrównał Jewgienij Szykawka. W doliczonym czasie zwycięskiego gola zdobył Kacper Kostorz.
Świętujący w sobotę 40. urodziny Kamil Kuzera przeprowadził jedną zmianę w wyjściowym składzie. Na prawe skrzydło w miejsce Dawida Błanika wskoczył Godinho.
Spotkanie było toczone w zimowej scenerii. Przed jego rozpoczęciem ogromną pracę wykonali pracownicy MOSiR-u, którzy na bieżąco odśnieżali intensywnie padający śnieg. Namalowali też czerwone linie.
Mecz lepiej rozpoczął się dla gości. W szóstej minucie Luis Machado ograł na prawej stronie Dominika Zatora, po czym dośrodkował na głowę Leonardo Rochy. Portugalczyk pewnym uderzeniem otworzył wynik.
Po tym „żółto-czerwoni” zaczęli przejmować inicjatywę. W 12. minucie Ronaldo Deaconu wstrzelił piłkę wzdłuż bramki. Doszedł do niej Jewgienij Szykawka, ale jego uderzenie zablokował obrońca.
Podopieczni Kamila Kuzery grali coraz odważniej Często atakowali lewą stroną. Z każdą akcją podkręcali tempo. W 32. minucie Godinho dośrodkował, a Jewgienij Szykawka uderzył z głowy, ale w boczną siatkę.
Chwilę później świetną akcję przeprowadził Jakub Łukowski. Dograł piłkę do Nono. Hiszpan mógł strzelać, ale piłka utknęła na grząskiej murawie.
W 38. minucie Jakub Łukowski przeprowadził kolejną świetną akcję. Wpadł w pole karne i oddał mocny strzał, ale górą był Gabriel Kobylak. Golkiper Radomiaka poradził sobie również z dobitką Dominicka Zatora. W tej samej akcji obrońcy zablokowali jeszcze uderzenie Miłosza Trojaka.
Korona dopięła swego w 44. minucie. Ronaldo Deaconu posłał idealne dośrodkowanie z rzutu wolnego, które z zimną krwią wykorzystał Jewgienij Szykawka.
Pierwsze minuty po wznowieniu należały do gości, którzy zamknęli kielczan na ich połowie. Posłali serię dośrodkowań z obu stron, ale dobrze radzili sobie kieleccy obrońcy.
W 53. minucie z 30 metrów uderzył Ronaldo Deaconu. Gabriel Kobylak z dużym trudem wybił ją do boku.
Pierwszy kwadrans po przerwie należał do przyjezdnych. W 62. minucie Dawid Abramowicz wpadł w pole karne. Akcja zakończyła się strzałem Francisco Ramosa, który został zablokowany.
W 68. minucie „żółto-czerwoni” wyprowadzili groźną kontrę, której autorem był Jewgienij Szykawka. Białorusin wywalczył piłkę, a w jej finalnym etapie dobrym podaniem obsłużył Dawida Błanika. Wprowadzony skrzydłowy przegrał jednak pojedynek z Gabrielem Kobylakiem.
Radomiak odpowiedział akcję Alberto Cayarga lewą stroną. Hiszpan wypatrzył w polu karnym Lisandro Semedo. Pomocnik wygrał pojedynek z obrońcą, po czym oddał strzał. Piłka minimalnie minęła słupek.
Kwadrans przed końcem groźnie z dystansu uderzył Nono. Bramkarz gości nawet nie zareagował, ale piłka minęła słupek.
W drugiej części tempo spadło. Było też przerywane przez kibiców, którzy odpalili race. Najpierw zrobili to fani „żółto-czerwonych”, w końcówce gości. Oni zachowali się nieodpowiedzialnie i kilka z nich rzucili w kierunku sektorów zajmowanych przez kielczan. Szymon Marciniak doliczył dziesięć minut.
W 93. minucie Korona zdobyła gola. Dawid Błanik zakręcił rywalem w polu karnym, po czym idealnie dograł na dłuższy słupek, gdzie akcję zamknął Kacper Kostorz. W jednej z ostatnich akcji goście zdołali wypracować sobie sytuację, ale dobrą interwencją popisał się Konrad Forenc.
Dzięki temu zwycięstwu Korona po raz pierwszy od 12. kolejki opuściła strefę spadkową. W przyszłą sobotę, w ostatnim meczu przed przerwą reprezentacyjną, zagra na wyjeździe z Pogonią Szczecin.
Korona Kielce – Radomiak Radom 2:1 (1:1)
Bramki: Szykawka 44’, Kostorz– Rocha 6’
Korona: Forenc – Zator, Malarczyk, Trojak, Briceag – Godinho (60’ Błanik), Petrow, Deaconu, Nono (75’ Takacz), Łukowski (75’ Podgórski) – Szykawka (90’ Kostorz)
Radomiak: Kobylak – Abramowicz, Cestor, Rossi, Jakubik – Machado (90' Okoniewski), Ramos (90 Castaneda), Alves, Cayarga (90' Nowakowski), Semedo (72’ Pik) – Rocha
Żółte kartki: Briceag, Deaconu – Machado, Jakubik, Ramos
Widzów: 10 227