SPORT
Zator: Chłopaki z ławki nam pomogli. Dali świetne zmiany
– Teraz możemy się cieszyć, ale mieliśmy trochę stresu przy wyniku 3:2 – przyznał po meczu Dominick Zator. Korona pokonała w szalonym spotkaniu Puszczę Niepołomice 5:3.
Rollercoaster emocji. To sformułowanie, które najlepiej oddaje to, co czuli wszyscy zgromadzeni w piątkowy wieczór na Suzuki Arenie – na czele z samymi piłkarzami.
– Wiedzieliśmy, że druga połowa będzie trudna, bo oni nie mieli nic do stracenia. Czekaliśmy na to, ale daliśmy sobie wbić łatwe bramki. Powinno być 4:0 i zamknięcie meczu, ale przy wyniku 3:1 pojawił się stres. Na szczęście chłopaki z ławki nam pomogli. Dali świetne zmiany. To był dziwny, szalony mecz – ocenił Dominick Zator.
Choć Kanadyjczyk wpłynął na losy meczu w ofensywie, to nie może darować sobie straconych goli w obronie.
– My, obrońcy, jesteśmy źli. Zawsze chcemy zagrać na zero z tyłu. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, ale dopuściliśmy do błędów po przerwie i teraz musimy je przeanalizować – skitował.
Teraz przed Koroną pucharowa rywalizacja w Warszawie. Jej przeciwnikiem będzie drugi zespół Legii. Początek zawodów we wtorek 31 października o godz. 12:00.