Zalazar zagra w 2. Bundeslidze. Jego nowy klub pamięta o wpadce z Auschwitz

Środkowy pomocnik z Urugwaju spędził w stolicy Świętokrzyskiego kilka miesięcy. W tym czasie wystąpił w ośmiu meczach pierwszej drużyny oraz dziesięciu spotkaniach trzecioligowych rezerw. Jego przygoda z Koroną dobiegła końca pod koniec kwietnia, kiedy klub rozwiązał kontrakt z winy zawodnika, po tym jak ten nie stawił się w Polsce, aby odbyć przymusową kwarantannę, a następnie wznowić treningi. 

Teraz Rodrigo Zalazar będzie miał szansę pokazać swoje umiejętności w 14. drużynie ostatniego sezonu 2. Bundesligi – FC Sankt Pauli.

– Jestem szczęśliwy, że tu jestem i będę mógł grać w klubie z taką historią. Cieszę się, że nadarzyła się taka okazja. Nie mogę doczekać się rozpoczęcia nowego sezonu – mówił zawodnik, cytowany przez oficjalną stronę klubu z Hamburga.

Co ciekawe, FC Sankt Pauli w komunikacie wróciło również do wydarzeń, które miały miejsce pod koniec sierpnia poprzedniego roku, których antybohaterem był Rodrigo Zalazar. Przypomnijmy: Urugwajczyk opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym pozował na torach prowadzących do obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Całość opatrzył urodzinowymi, wesołymi emotikonami. Zawodnik po fali krytyki ze strony kibiców i pouczeniu klubu skasował zdjęcie, wystosował przeprosiny i wpłacił pieniądze na konto fundacji. 

"Stanowisko FC St. Pauli w sprawie faszyzmu i Holokaustu jest bardzo jasne: nigdy więcej – bez przebaczenia, bez zapomnienia. Z tego powodu już wcześniej prowadziliśmy rozmowy z zawodnikiem. Będziemy to kontynuować, aby jeszcze bardziej uwrażliwić go na te tematy", czytamy na stronie internetowej nowego klubu Zalazara.