Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Zagraniczni piłkarze z lig ukraińskich i rosyjskich mogą zmieniać kluby. Korona bada rynek

wtorek, 08 marca 2022 16:57 / Autor: Damian Wysocki
Zagraniczni piłkarze z lig ukraińskich i rosyjskich mogą zmieniać kluby. Korona bada rynek
fot. Mateusz Kaleta
Zagraniczni piłkarze z lig ukraińskich i rosyjskich mogą zmieniać kluby. Korona bada rynek
fot. Mateusz Kaleta
Damian Wysocki
Damian Wysocki

FIFA postanowiła, że zagraniczni piłkarze i trenerzy, posiadający kontrakty w klubach z Ukrainy i Rosji, mogą je zawiesić i dokończyć sezon w innych ligach. Ten rynek bacznie monitoruje Korona Kielce, która chętnie zatrudniłaby lewego obrońcę.

„Żółto-czerwoni” szukają uzupełnienia kadry w miejsce kontuzjowanego Łukasza Sierpiny. Pod koniec zimowego okienka transferowego bliski przenosin do Kielc był Jakub Niewiadomski z Lecha Poznań. Sprawę pokrzyżowała jednak kontuzja 19-letniego skrzydłowego.

Ostatecznie nikt inny do Korony nie trafił, ale klub dalej jest otwarty na propozycje. Wciąż może podpisać kontrakty z wolnymi zawodnikami, a teraz pole do manewru jest zdecydowanie większe.

FIFA postanowiła o zawieszeniu umów wszystkich zagranicznych zawodników i trenerów pracujących w ligach ukraińskich (rozgrywki zostały przerwane) i rosyjskich (grają dalej) do 30 czerwca. Chętni mogą dokończyć sezon w innych krajach, ale decyzje muszą podjąć do 7 kwietnia.

Biorąc pod uwagę dwa najwyższe szczeble rozgrywkowe w obu państwach, pracodawcę może zmienić około trzystu zawodników. Co ciekawe, do Korony wpłynęły już pierwsze oferty od menadżerów.

­– To bardzo trudny temat. Oczywiście, jeśli trafi się gracz o odpowiednich umiejętnościach, to chętnie usiądziemy do rozmów. Wiadomo, że wielu z tych piłkarzy ma tam wysokie kontrakty, a budżet nie jest z gumy. Na Koronę też nikt taki nie będzie patrzył jak na klub pierwszego wyboru. Wiemy też, co przeżyli i dalej przeżywają zawodnicy na Ukrainie. Piłka zeszła na bardzo daleki plan. To wszystko jest bardzo skomplikowane. Potrzebujemy kogoś kto będzie w stanie włączyć się do walki o skład niemal z miejsca. Mamy silną kadrę, dlatego nie podejmiemy żadnego pochopnego ruchu. Na razie nie trafił się żaden piłkarz, do którego bylibyśmy przekonani – mówi nam Paweł Golański, dyrektor sportowy „żółto-czerwonych”.

Jeden klub będzie mógł zatrudnić maksymalnie dwóch zawodników na podstawie wprowadzonego rozwiązania. Uregulowano również przepisy dotyczące niepełnoletnich zawodników uciekających z Ukrainy. Oni przez FIFA będą traktowani jako nieletni uchodźcy, dzięki czemu uzyskają dostęp do rynku transferowego, który zwykle był zamknięty dla piłkarzy poniżej osiemnastego roku życia.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO