SPORT
Wyjazdowa seria trwa w najlepsze
![Wyjazdowa seria trwa w najlepsze](/media/k2/items/cache/4a349bb0893c4a920f0bc8062b30c0d4_XL.jpg)
![Wyjazdowa seria trwa w najlepsze](/media/k2/items/cache/4a349bb0893c4a920f0bc8062b30c0d4_L.jpg)
Piłkarze Korony kontynuują swoją wyjazdową serię bez porażki w obecnym sezonie ekstraklasy. W dwunastej serii spotkań żółto-czerwoni wygrali we Wrocławiu ze Śląskiem 1-0. Bramkę, która kielczanom zapewniła komplet punktów w 35. minucie z rzutu karnego strzelił Airam Lopez Cabrera.
Przed meczem ze Śląskiem najwięcej wątpliwości budziło obsadzenie prawej obrony, ostatecznie Marcin Brosz zdecydował postawić na Vladislavsa Gabovsa. Dosyć niespodziewanie w pierwszym składzie wybiegł Nabil Aankur, który podczas przerwy reprezentacyjnej dobrą postawą na treningach przekonał do siebie szkoleniowca Korony. Po drugiej stronie od początku zagrał Jacek Kiełb, który w ostatnim sezonie grał w Kielcach.
Piłkarze Korony od początku skupili się na zabezpieczeniu swojej bramki i oczekiwaniu na szansę w kontratakach. Zawodnicy Śląska nie mogli poradzić sobie z dobrze ustawioną obroną kielczan. W 16. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Sierpiny minimalnie przestrzelił Dejmek. Kwadrans później również po kornerze w polu karnym ręką zagrał Paixao, a sędzia Gil podyktował rzut karny, który na bramkę pewnym strzałem zamienił Cabrera. Strzelony gol ożywił grę Korony, która do końca połowy dominowała na boisku. W 39. minucie fatalny błąd popełnił Kokoszka, który źle zagrał do Pawelca. W tej sytuacji piłkę przejął Sierpina i stanął w sytuacji „sam na sam” z Pawełkiem, ale przegrał ten pojedynek. Kilka minut później w głównej roli ponownie wystąpił pomocnik Korony. W polu karnym Śląska zagrał świetną „klepkę” z Cabrerą, po której lekką podcinką dośrodkował do Aankura, którego strzał z linii bramkowej wybił Dudu. W następnej minucie Pawłowski świetnie wybiegł do prostopadłej piłki i znalazł się przed bramkarzem Śląska. Pawełek zdołał odbić piłkę, która spadła pod nogi Cabrery, napastnik Korony w trudnej sytuacji huknął bez zastanowienia, a futbolówka wylądowała na słupku. W doliczonym czasie gry zagotowało się pod bramką Korony. Z rzutu wolnego mocny, plasowany strzał oddał Kiełb, do piłki źle wybitej przez Małkowskiego dopadł Hołota i trafił w słupek.
Już pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy Korona mogła prowadzić 2:0. Kielczanie wyprowadzili świetny kontratak, po którym w dogodnej sytuacji znalazł się Pawłowski. Pomocnik Korony zdołał oddać strzał, ale po raz kolejny bardzo dobrą interwencją popisał się Pawełek. Gracze Śląska w dalszym ciągu nie mogli znaleźć sposobu na dobrze ustawioną obronę Korony. W 56. minucie fantastyczny strzał z dystansu oddał Pawłowski. Skrzydłowy Korony świetnie zakręcił piłkę sprzed pola karnego, a ta otarła się o spojenie bramki Śląska i opuściła plac gry. Pod bramką żółto-czerwonych gorąco zrobiło się na dziesięć minut przed końcem. Małkowski „wypluł” piłkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, dopadł do niej Biliński, ale bramkarz Korony zdołał naprawić swój błąd i przeszkodził napastnikowi Śląska w wykończeniu akcji. Od 83. minuty wrocławianie musieli grać w dziesiątkę. Urazu nabawił się Bartkowiak, a przed tym wszystkie zmiany wykorzystał już trener Pawłowski. Do końca meczu nic się nie zmieniło i kielczanie z Wrocławia wracają z cennym kompletem punktów.
Korona w dalszym ciągu pozostaje jedyną niepokonaną na wyjazdach drużyną w ekstraklasie. Dzięki wygranej ze Śląskiem kielczanie awansowali na piąte miejsce w tabeli. W następnej kolejce podopieczni Marcina Brosza w Gliwicach zagrają z liderującym w rozgrywkach Piastem.
Śląsk Wrocław – Korona Kielce 0-1 (0-1)
Bramki: Cabrera (35' k)
Śląsk: Pawełek - Zieliński, Pawelec, Celeban, Dudu - Kiełb (73' Grajciar), Danielewicz (60' Bartkowiak), Hołota, Kokoszka (60' Gecov), Paixao - Biliński
Korona: Małkowski - Gabovs, Dejmek, Wilusz, Sylwestrzak – Pawłowski (67’ Zając), Jovanović, Grzelak, Aankour (70’ Fertovs) , Sierpina - Cabrera (81' Sobolewski)
Żółte kartki: Danielewicz, Dudu, Pawelec
![Jacek Kiełb zadebiutuje w nowych barwach](/media/k2/items/cache/0d5810c05d1dfb405a7335e43df5f9d2_L.jpg)
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)
![Kuzera zaskoczy składem? Strzeboński kandydatem do gry?](/media/k2/items/cache/72cd53593b69ae297ab31d2fdf69b57d_L.jpg)