Wolne, ale nie wolne. Piłkarze Korony niebawem wznowią treningi

Kielczanie mieli czas na solidny odpoczynek, bo na urlopy rozjechali się 6 grudnia, dzień po spotkaniu z GKS-em Jastrzębie.

Ich indywidualne plany treningowe uległy modyfikacji po tym, jak trenerem został Leszek Ojrzyński. 49-letni szkoleniowiec ma już swój pomysł na drużynę. Jak przyznał, podczas okresu przygotowawczego każdy zawodnik otrzyma czystą kartę.

– Teraz mamy nowe rozdanie. Grę zawsze można poprawić. Liczę, że każdy zawodnik wejdzie na wyższy poziom. Zmienią się pewne rzeczy organizacyjnie. O tym można rozwodzić się godzinami. Wszystko jest uzależnione od wielu czynników: zdrowia, transferów, i tak dalej. Możemy grać w innym ustawieniu, niektórzy na innych pozycjach. Będę mądrzejszy po pierwszych treningach, badaniach wydolnościowych – wyjaśnia Leszek Ojrzyński.

– Będę dążył do tego, aby wszyscy dawali z siebie ponad sto procent. Tutaj nie będzie miejsca na oszczędzanie, lenienie się. Jeden mecz, gdzie będą niedociągnięcia, może nas dużo kosztować. Przez to presja jest większa. Nie ma miejsca na pomyłki. Musimy gonić. Musimy patrzeć z optymizmem. Nikt nie ma prawa się bać. Będę dbał o to, aby każdy z tych chłopaków cieszył się, że jest w tym momencie i tym klubie. To nie może być powód do stresu. Mamy kilka tygodni przygotowań, więc nad wszystkim można popracować – uzupełnia  szkoleniowiec.

Piłkarze Korony stawią się na pierwszym treningu 10 stycznia. Dzień później przejdą badania wydolnościowe. Przez pierwsze trzy tygodnie będą pracować na swoich obiektach. Następnie wylecą na zgrupowanie do tureckiego Belek. Podczas zimowych przygotowań rozegrają osiem meczów kontrolnych.