SPORT
Wisła Płock „wyciągnęła” kolejnego młodzieżowca ze świętokrzyskiego trzecioligowca
Wisła Płock drugi raz w zimowym okienku transferowym sięgnęła po zawodnika ze świętokrzyskiego trzecioligowca. Tym razem wypożyczyła 21-letniego bramkarza KSZO – Karola Szymkowiaka.
Na początku stycznia klub z północnego Mazowsza pozyskał na zasadzie transferu definitywnego Kacpra Rogozińskiego z ŁKS-u Probudex Łagów. 20-letni napastnik podpisał dwuipółletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok.
Teraz skauci obecnie dziewiątego klubu PKO Ekstraklasy wypatrzyli Karola Szymkowiaka, który w Ostrowcu Świętokrzyskim grał od lata poprzedniego roku, skąd trafił z rezerw Miedzi Legnica. „Jesienią” 21-latek zagrał w 10 meczach III Ligi oraz pucharowym spotkaniu z Wisłą Kraków.
– Został do nas sprowadzony z myślą o rywalizacji o numer dwa w bramce. Karol to chłopak obdarzony dobrymi warunkami fizycznymi i dysponujący przy tym sporym potencjałem – tłumaczy Paweł Magdoń, dyrektor sportowy Wisły Płock.
– Nie spodziewałem się tego transferu w tym momencie. Myślałem bardziej nad latem, ale cieszę się z tego, gdzie trafiłem. Dobrze będzie na treningach podglądać bramkarzy z ekstraklasy, bo jest to jednak dla mnie pewna nowość. Wiem, nad czym mam pracować i co muszę zrobić, żeby walczyć o drugie miejsce w bramce, a co czas przyniesie, zobaczymy. Moim atutem jest gra nogami, ale generalnie nie czuję się gorszy w żadnym aspekcie bramkarskim. Zawsze są jednak rzeczy do poprawy, ale przychodzę tutaj po to, żeby nadrobić te braki i pokazać się jak z najlepszej strony – wyjaśnia Karol Szymkowiak.
Klub z Mazowsza zagwarantował sobie prawo pierwokupu bramkarza w letnim okienku transferowym.
źródło wypowiedzi: wisla-plock.pl