[WIDEO] Forsell znowu zachwycił. "Zawsze jak podchodzi do wolnych, to żal mi chłopaków w bramce"

Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy Fin huknął w swoim stylu, nadając piłce niesamowitą trajektorię lotu. Ostatecznie ta wylądowała w "okienku" bramki lubinian. Dominik Hładun mógł tylko bezradnie pofrunąć za futbolówką. Dla Petteriego Forsella był to czwarty gol w siódmym meczu od momentu powrotu do gry. Trzeci z rzutu wolnego.

O jego stałych fragmentach w przerwie piątkowego meczu z Zagłębiem wypowiedział się Marek Kozioł, bramkarz kieleckiego klubu.

– Petteri tak "czesze" te piłki, że to nie mieści się w głowie. To była bramka stadiony świata. Zawsze gdy podchodzi do wolnych, to żal mi chłopaków w bramce, bo wiem czym to pachnie – mówił Marek Kozioł reporterowi Canal+.

– Czy bramkarz może coś zrobić? Nie, musiałby stać tam z wyciągniętymi rękami do góry i czekać aż piłka odbije się od nich – uzupełniał golkiper "żółto-czerwonych". 

Petteri Forsell na pewno opuści zmierzającą do pierwszej ligi Koronę. Jego celem jest wyjazd na mistrzostwa Europy. Sztab reprezentacji Finlandii będzie monitorował jego grę tylko wtedy, kiedy będzie występował na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. 30-latek nie powinien mieć problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy.