SPORT
Vive kończy rok
Ostatnie dwanaście miesięcy dla szczypiornistów Vive Tauronu Kielce były niezwykle wymagające. W styczniu Mistrzostwa Europy w Polsce, później batalia i triumf kolejno w Pucharze i Mistrzostwach Polski oraz Lidze Mistrzów, sierpniowe Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro, start w Super Globe, przystąpienie z marszu do rozgrywek ligowych i zmagań w nowej kampanii Champions League. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa w ostatnich tygodniach przeszli lekkie załamanie formy, ale z dołka wyszli w najlepszy z możliwych sposobów i grudzień otworzyli dwoma cennymi wygranymi nad Vardarem Skopje i Orlenem Wisłą Płock. Vive w piątek o 18.30 w ostatnim meczu w 2016 roku w Hali Legionów zagra z Meblami Wójcik Elbląg.
Najbliższy rywal kielczan jest outsiderem PGNiG Superligi. Beniaminek z Elbląga w tym sezonie do tej pory wygrał tylko jeden mecz i z trzema punktami na koncie zamyka ligową tabelę. - Chcemy zakończyć ten rok zdobyciem trzech punktów. Jesteśmy po dwóch bardzo ciężkich i trudnych fizycznie meczach. Mamy sporo urazów i do zespołu wejdą młodzi zawodnicy. Musimy się dobrze mentalnie nastawić na to spotkanie, żeby uniknąć kolejnych urazów - tłumaczył Tomasz Strząbała, drugi trener Vive.
W meczu z Meblami Wójcik w zespole Vive zabraknie kontuzjowanych Michała Jureckiego, Pawła Paczkowskiego, Piotra Chrapkowskiego i Deana Bombaca być może do tej czwórki dołączą kolejni zawodnicy, którzy odczuwają zmęczenie po ostatnich wymagających tygodniach. W piątkowym spotkaniu swoje szansę dostaną młodzi gracze „żółto-biało-niebieskiego” klubu: Branko Vujović, Bartłomiej Bis czy Michał Grabowski. Do składu po ponad dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją wraca za to kołowy Patryk Walczak.
Pojedynek 15. serii PGNiG Superligi Vive - Meble Wójcik w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.30. Bezpośrednio po spotkaniu rozegrany zostanie tradycyjny "Dziki Mecz" z udziałem najmłodszych adeptów piłki ręcznej i zawodników pierwszego zespołu.