SPORT
Vive gra o „premierowe” zwycięstwo
W tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów jest tylko jeden zespół, z którym Vive Tauron Kielce grało, ale jeszcze nigdy z nim nie wygrało. Jest nim Celje Pivovarna Lasko. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa w sobotę o 18.00 w Hali Legionów staną przed szansą na osiągnięcie premierowego triumfu nad słoweńskim klubem.
Szczypiorniści Vive kontynuują swój maraton spotkań. Kielczanie w sobotę w Hali Legionów zagrają ze słoweńskim Celje Pivovarna Lasko. Dla „Żółto-biało-niebieskich” będzie to już 14 spotkanie w bieżącym sezonie. - Trwa to już długo i jeszcze potrwa przez kilka miesięcy. Taki mamy zawód i nie możemy narzekać na napięty kalendarz. Musimy skupić się na najbliższym przeciwniku - tłumaczył rozgrywający kieleckiego klubu Karol Bielecki.
Najbliższy rywal Vive w tegorocznych rozgrywkach wygrał tylko jedno spotkanie, podopieczni Branko Tamse w pierwszej kolejce pokonali Prvo plinarsko drustvo Zagrzeb, a później musieli uznać wyższość MOL-Pick Szeged i Vardaru Skopje. Warto zaznaczyć, że Vive z Celje w historii swoich występów w Lidze Mistrzów jeszcze nie wygrało. Kielczanie grali z nimi czterokrotnie i za każdym razem z parkietu schodzili pokonani. Teraz każdy inny wynik niż wygrana Vive w tej rywalizacji zostanie uznany za sensacje. - To młody zespół, który już w pierwszych meczach LM tego sezonu pokazał, że jest głodny sukcesu. Czeka nas trudna przeprawa, 60 minut ciężkiej pracy. Celje gra twardą, mocą obroną i mają dobre kontry. Nie możemy dać im rozwinąć skrzydeł - opisał najbliższego rywala bramkarz Sławomir Szmal.
W spotkaniu z Celje nie zagrają kontuzjowani Michał Jurecki, Patryk Walczak, Piotr Chrapkowski oraz Paweł Paczkowski. Ten ostatni zmaga się z urazem mięśnia przywodziciela i sztab szkoleniowy nie będzie ryzykował pogłębienia jego kontuzji. Do składu po ciężkim przeziębieniu powinien wrócić za to Krzysztof Lijewski. Dobrą wiadomością w kontekście zestawienia środka obrony jest to, że w meczu ze słoweńskim zespołem zagra Mateusz Kus, który uniknął kary zawieszenia po niebieskiej kartce, którą otrzymał w starciu z Mol Pick Szeged. - Jesteśmy w trudniejszej sytuacji niż to miało miejsce przed spotkaniem z Pick, ale teraz gramy u siebie w domu, dlatego wszystko się wyrównuje i znowu chcemy wygrać - powiedział krótko i treściwie Tałant Dujszebajew, trener Mistrzów Polski.
Sobotni mecz 4. kolejki Ligi Mistrzów Vive Tauron Kielce - Celje Pivovarna Lasko w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.00.