Trzy na trzy. Korona z kolejnym zwycięstwem

Trzeci raz z rzędu Dominik Nowak desygnował do gry tę samą „jedenastkę”. Kielczanie zaliczyli wymarzone otwarcie. W 3. minucie Łukasz Sierpina dośrodkował w pole karne, a fatalny błąd popełnili obrońcy gości, co ze stoickim spokojem wykorzystał Adam Frączczak.

W kolejnych fragmentach „żółto-czerwoni” grali zbyt statycznie, a gracze GKS-u po kwadransie doprowadzili do wyrównania i dalej atakowali. W 20. minucie groźnie sprzed pola karnego uderzył Michał Kułaczek. Na posterunku był Konrad Forenc.

W 35. minucie goście zdobyli kolejnego gola. Na szczęście kielczan na spalonym był Łukasz Gajda.

W końcówce podopieczni Dominika Nowaka wrócili do gry. Już w doliczonym czasie prowadzenie dał im Jakub Łukowski, który popisał się precyzyjnym uderzeniem w długi róg z linii „szesnastki”.

W drugiej części „żółto-czerwoni” skupili się przede wszystkim na zabezpieczeniu dostępu do swojej bramki. GKS nie potrafił stworzyć dogodnych sytuacji. Bramki już nie padły, a Korona  dopisała do swojego konta kolejny komplet punktów.

Kielecki zespół rozegra kolejny mecz w środę. Jego rywalem na wyjeździe będzie Stomil Olsztyn.  

Korona Kielce – GKS 1962 Jastrzębie 2:1 (2:1)

Bramki: Frączczak 4’, Łukowski 45’ – Kamiński 14’

Korona: Forenc – Szymusik, Malarczyk, Koj, Sierpina – Podgórski (Pervan 46’), Szpakowski (Petrović 85’), Oliveira, Kiełb (Nojszewski 85’) – Łukowski (Danek 80’), Frączczak (Lewandowski 73’)

GKS Jastrzębie: Pawełek – Słodowy, Bojdys, Kuczałek, Kamiński (Zalewski 76’), Witkowski, Gajda (Niewiadomski 59’), Balboa (Feruga 46’), Handzlik (Jadach 68’), Borkała, Rumin