Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Trojak: Wślizgi i poświęcenie to DNA Korony. Widać, jak każdemu z nas zależy

wtorek, 04 kwietnia 2023 12:02 / Autor: Damian Wysocki
Trojak: Wślizgi i poświęcenie to DNA Korony. Widać, jak każdemu z nas zależy
Trojak: Wślizgi i poświęcenie to DNA Korony. Widać, jak każdemu z nas zależy
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Wydaje mi się, że jesteśmy na lepszej pozycji pod względem mentalnym. Mecze o sześć punktów gramy o początku rundy. Po chłopakach widzę dużą radość z gry. Do Zabrza jedziemy nie tylko z zamiarem zagrania dobrego meczu, ale przede wszystkim zwycięstwa – mówi Miłosz Trojak, obrońca Korony Kielce przed czwartkowym pojedynkiem z Górnikiem.

Nadchodzące spotkanie będzie bardzo ważne dla układu tabeli. Na dole panuje duży ścisk. W walkę o utrzymanie jest zamieszane pół ligi. Korona wydostała się ostatnio ze strefy spadkowej. Nad szesnastym Górnikiem ma dwa punkty przewagi. Zwycięstwo może dać jej olbrzymi oddech.

– Nie patrzymy na tabelę. Jeszcze nic wielkiego nie zrobiliśmy. Mamy dopiero dwa punkty przewagi. Cieszymy się, że wygrywamy u siebie. Tego brakowało nam w pierwszej rundzie. Dla nas najważniejszy jest każdy kolejny mecz. Nie wybiegamy za bardzo w przyszłość – wyjaśnia Miłosz Trojak.

Spotkania z bezpośrednimi rywalami w tabeli mają duży ciężar gatunkowy. W czwartek większa presja będzie ciążyła na Górniku. Korona przekonała się o trudach takich pojedynków w ostatnim meczu z Miedzią, gdzie sporo rzeczy nie układało się po jej myśli.

– To było czuć w tygodniu przed meczem. Wiedzieliśmy, że jeśli wygramy, to rywal nie będzie już raczej liczył się w walce o utrzymanie.  Wydaje mi się, że druga połowa była trochę słabsza w naszym wykonaniu. Mieliśmy jednak kontrolę. Miedź nie doszła do klarownych sytuacji. Patrzymy na najbliższe spotkanie. Wydaje mi się, że jesteśmy na lepszej pozycji pod względem mentalnym. Mecze o sześć punktów gramy od początku rundy. Po chłopakach widzę dużą radość z gry. Do Zabrza jedziemy nie tylko z zamiarem zagrania dobrego meczu, ale przede wszystkim zwycięstwa – tłumaczy środkowy obrońca „żółto-czerwonych”.

Od kilkunastu dni z Górnikiem pracuje nowy-stary trener – Jan Urban. W pierwszym meczu pod jego wodzą zabrzanie przegrali na wyjeździe z Piastem Gliwice 0:1.

– To za krótki czas, aby ich gra zmieniła się diametralnie. Górnik nie wyglądał jakoś dobrze. W drugiej połowie zrobili rotację na czwórkę obrońców. Było lepiej. W tak krótkim czasie trudno, aby było widać rękę nowego szkoleniowca – przekonuje 28-letni obrońca.

Przed Koroną szereg spotkań z bezpośrednimi rywalami. Kielczanom zależy na tym, aby z tego okresu wyciągnąć jak najwięcej.

– Kwiecień pokaże, w którą stronę pójdziemy. Trzema, czterema meczami możemy dać sobie utrzymanie. Wiemy, jaką mamy jakość, do tego dochodzi pewność siebie. Nie jedziemy zremisować. Chcemy wygrać i odskoczyć na pięć punktów – przekonuje Miłosz Trojak.

W ostatnim spotkaniach Korona zdecydowanie lepiej wygląda w obronie. Jak mówią zgodnie zawodnicy, poświęcają na to sporo czasu na treningach.

– Wślizgi i poświęcenie to DNA Korony. Widać, jak każdemu z nas zależy, nikt nie odstawia nogi. Mamy jeden cel – kwituje stoper.

Czwartkowy mecz w Zabrzu rozpocznie się o godz. 20.30.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO