SPORT
Tłoczno na pierwszym treningu PGE Kielce. "To komfortowa sytuacja"
– Przyjemnie było ponownie poczuć klej na palcach. Cieszymy się, że nasza rozłąka od wspólnych treningów dobiegła końca – powiedział Krzysztof Lijewski, grający drugi trener PGE Kielce na pierwszych zajęciach w letnim okresie przygotowawczym.
Dla szczypiornistów mistrza Polski był to pierwszy trening po ponad czteromiesięcznej przerwie. Na parkiecie Hali Legionów zrobiło się tłoczno, bo w najbliższym sezonie Tałant Dujszebajew będzie miał do dyspozycji szeroką, bo aż dwudziestoosobową kadrę. Z początku przygotowań i pierwszych meczów wyłączony jest Haukur Thrastarson, który dwa tygodnie temu przeszedł operację kontuzjowanej stopy. Nowy nabytek PGE Kielce wróci do gry w październiku.
– Na początku przygotowań musimy zachować chłodną głowę. Nie trenowaliśmy wspólnie przez ponad cztery miesiące. Zdążyłem się już wymienić doświadczeniami z innymi trenerami. Wiem, że teraz mogą pojawić się kontuzje, więc należy wszystko mądrze wyważyć. Na początku musimy wykazać się cierpliwością – mówi Tałant Dujszebajew, trener PGE Kielce.
Latem kadra mistrza Polski przeszła kilka zmian. Z klubem pożegnali się: Mateusz Jachlewski, Blaż Janc, Julen Aginagalde, Romaric Guillo, Doruk Pehlivan i Mariusz Jurkiewicz.
Nowymi zawodnikami "żółto-biało-niebieskich" zostali: Nicolas Tournat, Szymon Sićko, Sigvaldi Gudjonsson, Michał Olejniczak Sebastian Kaczor i wspomniany wcześniej Haukur Thrastarson.
– Przed nami dwa bardzo ciężkie lata, gdzie praktycznie nie będzie odpoczynku. Zaraz po sezonie rozpoczną się przygotowania do igrzysk olimpijskich. Szeroki skład to komfort – tłumaczy Tałant Dujszebajew.
W kadrze kieleckiej drużyny znajduje się kilku jeszcze nastoletnich, polskich zawodników. Do Miłosza Wałacha i Cezarego Surgiela dołączyli Michał Olejniczak i Sebastian Kaczor, którzy ostatnie trzy lata spędzili w gdańskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego. Ostatni z nich na pierwszym treningu był trochę zestresowany.
– Bardzo możliwe, że jeszcze tak będzie. Z każdym dniem będę czuł się zdecydowanie lepiej. Poczuję atmosferę. Stres w takie sytuacji jest czymś normalnym. Czułem się trochę dziwnie widząc kto wchodzi do szatni, to zawodnicy najwyższej klasy. Mam się od kogo uczyć i wykorzystam każdy trening, aby być coraz lepszy – wyjaśniał 19-letni kołowy.
Najbliższe dwa tygodnie szczypiorniści PGE Kielce spędzą w Kielcach. Ten okres zwieńczy sparing z Energą MKS-em Kalisz w Hali Legionów. W następnych dniach podopieczni Tałanta Dujszebajewa rozegrają jeszcze siedem meczów testowych, a ich rywalami będą m.in. węgierski Telekom Veszprem, czy niemieckie Fuchse Berlin.
– W ostatnim sezonie zagraliśmy około piętnastu meczów mniej. Teraz musimy to odrobić i przypomnieć sobie jak wygląda sama gra. Treningi nam tyle nie dadzą – wyjaśnia Tałant Dujszebajew.
W pierwszy weekend września ruszy nowy sezon PGNiG Superligi. PGE Kielce w inauguracyjnej kolejce podejmie Torurs Wybrzeże Gdańsk.