Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Tetelewski: Takie mecze mocniej uwidaczniają, że nasze miejsce jest w Superlidze

piątek, 21 lutego 2020 22:20 / Autor: Damian Wysocki
Tetelewski: Takie mecze mocniej uwidaczniają, że nasze miejsce jest w Superlidze
Tetelewski: Takie mecze mocniej uwidaczniają, że nasze miejsce jest w Superlidze
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– W pierwszej połowie wszystko fajnie się układało. W drugiej zabrakło nam trochę sił. Na pewno na parkiecie zostawiłyśmy serce – powiedziała Wiktoria Gliwińska, skrzydłowa Korony Handball, po przegranym 27:30 ćwierćfinale Pucharu Polski z Młynami Stoisław Koszalin.

Kielczanki zaliczyły bardzo udany początek, szybko odskakując od rywalek na kilka bramek. W najlepszym momencie, w 23. minucie, prowadziły różnicą sześciu goli – 14:8. Przyjezdne do przerwy zdołały zredukować stratę do dwóch trafień, a zaraz po wznowieniu wyszły na prowadzenie, którego nie oddały już do samego końca.

– Zagraliśmy fajny mecz, szczególnie do przerwy. Prowadziliśmy szóstką, ale przytrafiły nam się błędy, które wykorzystał Koszalin. Sami zmarnowaliśmy ciężką pracę. W drugiej części różnicę w bramce zrobiła Izabela Prudzienica, która "zamurowała" w takich sytuacjach, w których powinniśmy zdobyć bramki  – wyjaśniał Paweł Tetelewski, trener kieleckiej drużyny.

– Dziewczynom należą się słowa uznania, że podjęły walkę. Nie mieliśmy zmienniczek na rozegraniu. Super walczyły w obronie, gryzły parkiet i zostawiły kawał zdrowia. Takie mecze mocniej uwidaczniają, że nasze miejsce jest w Superlidze. Szkoda tego wyniku, bo mogliśmy pokusić się o niespodziankę. Teraz dalej pracujemy, aby wywalczyć awans. Mamy nadzieję, że uzyskamy środki, aby grać na najwyższym szczeblu – uzupełniał Paweł Tetelewski.

Młyny Stoisław w półfinale Pucharu Polski zagrają z Perłą Lublin. W drugiej parze Ruch II Chorzów podejmie Metraco Zagłębie Lubin.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO