SPORT
Szymusik: Frustracja dotyka wszystkich
Korona Kielce nie wygrała dziewiątego meczu z rzędu. W sobotę zremisowała na swoim stadionie z Piastem Gliwice 1:1. – W drugiej połowie nie byliśmy sobą – powiedział Dawid Błanik, skrzydłowy kieleckiego zespołu.
Korona rozegrała przyzwoitą pierwszą połowę. Prowadziła po golu Jakuba Łukowskiego. Drugą część zdominowali goście. „Żółto-czerwoni” ograniczyli się do głębokiej obrony.
– Pierwsza połowa była bardzo dobra. Wydaje mi się, że musimy iść w tym kierunku, pielęgnować te dobre rzeczy. W drugiej części nie byliśmy sobą. Musimy wyciągnąć konsekwencje. Po przerwie cofnęliśmy się, bo mieliśmy korzystny wynik. Oddaliśmy im piłkę i czekaliśmy na kontry – tłumaczył Dawid Błanik.
Po zmianie stron „żółto-czerwoni” nie byli w stanie stworzyć składnej akcji. Jedyne zagrożenie stworzyli po stałym fragmencie, już w doliczonym czasie gry.
– W drugiej połowie gra zmieniła się o 180 stopni. Nie wiem, co było tego przyczyną – powiedział Grzegorz Szymusik, obrońca kieleckiego zespołu.
Po spotkaniu kibice z „Młyna” szybko opuścili sektor. Nie czekali na wzajemne podziękowania z piłkarzami.
– Frustracja dotyka wszystkich. To nie jest tak, że wychodzimy na boisko i gramy przeciwko komuś czy nie dla kibiców. Potrzebujemy wsparcia. Wiemy, że nie ma wyników, bo nie potrafimy wygrać od dziewięciu meczów. Atmosfera nie może być dobra. Potrzebujemy trzech punktów. Jedziemy do Poznania. Lech będzie faworytem, ale my nie możemy spuszczać głów i jechać tam jak na ścięcie – wyjaśniał Grzegorz Szymusik.
Po spotkaniu z Piastem ze stanowiska trenera Korony zwolniony został Leszek Ojrzyński. Do końca rundy drużynę poprowadzi Kamil Kuzera.