Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Szykawka: Jeśli będę w lepszej sytuacji, to Adrian na pewno mi poda

czwartek, 10 sierpnia 2023 13:31 / Autor: Damian Wysocki
Szykawka: Jeśli będę w lepszej sytuacji, to Adrian na pewno mi poda
fot. Mateusz Kaleta
Szykawka: Jeśli będę w lepszej sytuacji, to Adrian na pewno mi poda
fot. Mateusz Kaleta
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Chcemy wygrać za wszelką cenę. Musimy to robić przed własną publicznością – mówi Jewgienij Szykawka, napastnik Korony Kielce, przed sobotnim spotkaniem z Górnikiem Zabrze na Suzuki Arenie

Dla Korony będzie to trzeci mecz w sezonie. W pierwszym zremisowała u siebie ze Śląskiem Wrocław 1:1, a przed tygodniem pechowo przegrała z ŁKS-em w Łodzi, tracąc gola na 1:2 w ostatniej minucie doliczonego czasu.

– Byliśmy lepsi od przeciwnika. Piłka jest jednak przewrotna. Brakuje nam goli. Pracujemy nad konkretami pod bramką przeciwnika. Mamy dobrych zawodników, którzy potrafią zanotować ostatnie podanie. Na pewno nie możemy zatrać pewności siebie. Pod względem sposobu gry, chcemy kontynuować to, co robimy od dłuższego czasu – tłumaczy Jewgienij Szykawka.

Białorusin grał w obu spotkaniach. Podobnie, jak w poprzednim sezonie dużo pracuje dla zespołu. Do tej pory nie miał klarownych sytuacji strzeleckich.

– Wiem, że one przyjdą. Oby w najbliższym spotkaniu. Zawsze podkreślałem, że jestem napastnikiem, który będzie dawał maksa dla drużyny – mówi popularny „Gienek”.

Dwa gole na koncie ma za to nowy napastnik „żółto-czerwonych” – Adrian Dalmau. Hiszpan wchodził na końcówki spotkań, tworząc duet napastników z Jewgienijem Szykawką.

– Musieliśmy gonić wynik, dlatego trener decydował się na takie rozwiązanie. Dla mnie gra z dwójką z przodu nie jest problemem. Mamy dużo dośrodkowań, więc tym zwiększamy swoje szanse. Na pewno sobie nie przeszkadzamy. Współpracujemy. Napastnik to nie tylko gole. Liczy się też praca da zespołu. Czasami ta jedyna szansa może pojawić się w samej końcówce, i trzeba umieć ją wykorzystać – przyznaje Jewgienij Szykawka.

A, jak wygląda współpraca między snajperami. Czy w dogodnej sytuacji, w miarę możliwości, ważniejszy będzie gol czy jednak asysta?

– Myślę, że jeśli będę w lepszej sytuacji, to Adrian na pewno mi poda. Podobnie będzie z mojej strony.

Górnik Zabrze zaliczył niemrawy początek. Przegrał z Radomiakiem Radom i Wartą Poznań. Ostatnio zremisował z Piastem Gliwice. Podopieczni Jana Urbana nie strzelili jeszcze żadnej bramki. Ich obrona również nie wygląda na monolit.

– Przeprowadzaliśmy analizę rywala. Wiemy, że oni będą bardzo zdeterminowani, aby wygrać, bo ten początek nie jest dla nich dobry. My musimy być jednak bardziej żądni zwycięstwa. W poprzedniej rundzie pokazaliśmy, że jesteśmy dobrym zespołem, który potrafi punktować. Szczególnie musimy robić to przed własną publicznością – kwituje Białorusin.

Sobotni mecz Korona – Górnik na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 17.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO