SPORT
Szatałow: nikt z Kielc się ze mną nie kontaktował
Nowego trenera Korony Kielce najprawdopodobniej poznamy na początku przyszłego tygodnia. Na medialnej giełdzie szkoleniowców, którzy mogliby przejąć „żółto-czerwoną” drużynę wysoko stoją akcje Jurija Szatałowa, który ostatnio pracował w Górniku Łęczna. - Nikt z Kielc do tej pory się ze mną nie kontaktował - powiedział w rozmowie z Radiem eM trener zza wschodniej granicy.
53 - letni Szatałow zaznaczył też, że gdyby otrzymał propozycje poprowadzenia Korony to usiadłby do rozmów. - W takim wypadku na pewno zastanowiłbym się nad propozycją. Praca trenera taka jest, że nie można obojętnie przejść obok pojawiającej się oferty. A dalszy ciąg to zawsze sprawa negocjacji - wyjaśniał były trener Górnika Łęczna.
Na medialnej giełdzie potencjalnych kandydatów do objęcia Korony obok Szatałowa znajdują się m.in. dobrze znany w Kielcach - Leszek Ojrzyński, były trener Cracovii i Podbeskidzia - Robert Podoliński, były szkoleniowiec Legii Warszawa i Lecha Poznań - Jan Urban.