SPORT
Suzuki Korona Handball znów wygrała po nerwowej końcówce
Szczypiornistki Suzuki Korony Handball odniosły szóste zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach pierwszej ligi. W niedzielę pokonały na wyjeździe SPR Handball Rzeszów 34:32.
– Na początku Rzeszów wygrywał, ale później wszystko uspokoiliśmy. Powiększyliśmy przewagę do dziewięciu bramek. Później daliśmy szanse innym dziewczynom. Na przerwę schodziliśmy z pięcioma trafieniami zapasu. Później wróciliśmy podstawowym składem. Znów mieliśmy osiem goli na plusie, ale po zmianach zrobiła się nerwowa końcówka. Na boisko musiały wrócić dziewczyny, które zaczynały. Nie było łatwo. Publika niosła gospodynie. My popełnialiśmy proste błędy. One trafiały z kontrataków i szybko zniwelowały stratę. Ostatnie dziesięć minut to była gra bramka za bramkę – skomentował trener Paweł Tetelewski.
W przyszły piątek Suzuki Korona Handball zagra u siebie z JKS-em Jarosław.