SPORT
Śpiączka odpoczął od gry. „Ma kilka dni, aby przemyśleć pewne rzeczy”
Bartosz Śpiączka jest zdrowy, ale nie znalazł się w kadrze Korony Kielce na spotkanie z Lechią Gdańsk. Wszystko wskazuje na to, że między nim a sztabem szkoleniowym doszło do konfliktu. – Bartek ma kilka dni, aby przemyśleć pewne rzeczy – powiedział Kamil Kuzera na pomeczowej konferencji.
„Żółto-czerwoni” wygrali 1:0, czym zbliżyli się do bezpiecznej strefy. Bartosz Śpiączka nie znalazł się w meczowej dwudziestce. Ostatnio musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. Jego gra pozostawiała wiele do życzenia. Z tego, co udało nam się ustalić w ostatnich dniach jego zachowanie wpływało negatywnie na zespół. Trener Kamil Kuzera nie chciał szeroko komentować tej sprawy podczas konferencji prasowej.
– Bartek dostał od nas kilka dni wolnego. Ma czas, aby przemyśleć pewne rzeczy. W poniedziałek rano jesteśmy umówieni na rozmowę, po której wiele się wyjaśni. Chciałbym wszystko uciąć. Daliśmy sobie chwilę, aby poukładać pewne sprawy – wyjaśniał Kamil Kuzera.
Bartosz Śpiączka trafił do Korony przed tym sezonem z Górnika Łęczna za 300 tysięcy złotych. Zaczął dobrze. Szybko strzelił cztery bramki, ale ostatnią z nich pod koniec sierpnia. Po październikowej chorobie nie może odnaleźć formy. Czy istnieje możliwość, że napastnik opuści Koronę w zimowym okienku transferowym?
– Pomidor – zakończył Kamil Kuzera.