SPORT
Spiąć sezon zwycięską klamrą
Przed nami ostatnia kolejka piłkarskiej Ekstraklasy. Korona w sobotę na Kolporter Arenie podejmie Jagiellonię Białystok. Kielczanie z klubem z Podlasia udanie rozpoczęli sezon wygrywając 3:2. – Zrobimy wszystko, aby rozgrywki zakończyć tak jak zaczęliśmy i spiąć je efektowną klamrą – mówił trener Korony, Marcin Brosz.
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że spotkanie między Koroną a Jagiellonią będzie tylko meczem o przysłowiową pietruszkę, ale przecież obie drużyny ciągle walczą o zajęcie jak najwyższego miejsca w tabeli, za którym idą większe pieniądze. „Żółto – czerwoni” mają szansę na zajęcie dziewiątej lokaty, aby tak się stało kielczanie muszą pokonać ekipę z Podlasia i liczyć na potknięcia Wisły Kraków i Śląska Wrocław. - Nie patrzymy na innych. Najpierw wykonajmy swoją pracę, a później zobaczmy, jak to się wszystko ułoży – mówił lakonicznie przed meczem z Jagiellonią o szansach na dziewiąte miejsce w tabeli trener, Marcin Brosz.
Korona w Kielcach będzie chciała do trzynastu przedłużyć swoją serię bez porażki. „Żółto – czerwoni” na swoim stadionie w tym roku jeszcze nie przegrali, po raz ostatni komplet punktów z Kolporter Areny wywiozła Legia Warszawa. - Podtrzymujemy dobrą passę, która towarzyszy nam od dwunastu spotkań. Jak idzie, to trzeba taką serię kontynuować. Wtedy będą spokojniejsze głowy i lepsze nastroje w przygotowaniach do kolejnego sezonu. – wyjaśniał Bartosz Rymaniak, prawy obrońca Korony.
Marcin Brosz w starciu z Jagiellonią najprawdopodobniej nie będzie mógł skorzystać z Kamila Sylwestrzaka, który ostatni mecz z Górnikiem opuścił z powodu zawieszenia za kartki, ale jak się okazało kapitan „Żółto-czerwonych” od kilku spotkań grał z zapaleniem kolana, dlatego ciężko wyobrazić sobie, aby ryzykował zdrowie w sytuacji kiedy kielczanie są już pewni utrzymania. Do podstawowego składu powinien za to wrócić Airam Cabrera.
Spotkanie z Jagiellonią może być ostatnim dla kilku zawodników Korony, bowiem aż jedenastu z nich nie ma jeszcze przedłużonych umów. Nie wiadomo też czy kielecki zespół w przyszłym sezonie będzie prowadził Marcin Brosz. – Nikt jeszcze ze mną na temat nowego kontraktu nie rozmawiał – powiedział trener na łamach katowickiego „Sportu”. Zapewne przyszłość Korony oraz wszystkie zmiany personalne poznamy w przyszłym tygodniu, kiedy kielecki klub ma przejąć nowy właściciel.
Piłkarze tymi sprawami nie powinni jednak zaprzątać sobie głowy, a skupić się tylko na osiągnięciu jak najlepszego wyniku z Jagiellonią. - Mamy jeszcze trwający sezon. Trzeba dobrze zakończyć te rozgrywki. Musimy postawić kropkę nad „i”, aby w dobrych nastrojach rozjechać się na urlopy – przekonywał Bartosz Rymaniak.
Sobotnie spotkanie między Koroną a Jagiellonią rozpocznie się o godzinie 15.30 i będzie w całości transmitowane na antenie Radia eM Kielce.