SPORT
Servaas: z sędziami się nie wygra
![Servaas: z sędziami się nie wygra](/media/k2/items/cache/46caa84c39595d31d304ea1386bedee5_XL.jpg)
![Servaas: z sędziami się nie wygra](/media/k2/items/cache/46caa84c39595d31d304ea1386bedee5_L.jpg)
Po zakończeniu meczu między PGE VIVE a Paris Saint Germain, który kielczanie przegrali 28:34, bardzo niezadowolony z pracy sędziów był prezes mistrzów Polski, Bertus Servaas. - Myślę, że pierwsze dziesięć minut graliśmy bardzo dobrze. Wtedy główne role zaczęli odgrywać sędziowie. Straciliśmy głowy i graliśmy bardzo słabo do przerwy - mówił sternik kieleckiego klubu.
Kielczanie po pierwszej połowie sobotniego starcia przegrywali dwunastoma golami - 10:22. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa w drugiej odsłonie zaprezentowali się zdecydowanie lepiej i stratę zmniejszyli o połowę.
- W szatni powiedzieliśmy sobie, że musimy walczyć do upadłego. Zrobiliśmy to, zmniejszyliśmy stratę do pięciu goli i znowu dali o sobie dać sędziowie. Niestety z nimi się nie wygra. O poziom gwizdania bałem się przed meczem. To niestety się potwierdziło. Szkoda pieniędzy i sił na to wszystko. Sport powinien być uczciwy, tyle mam do powiedzenia - wyjaśniał Servaas.
Sobotnie spotkanie prowadziła czarnogórska para Ivan Pavicević-Milos Roznatović.
- Dziękuje naszym kibicom. Myślę, że tylko my mamy takich fantów, którzy nawet jak przegrywaliśmy dwunastoma golami to stoją za nami i dopingują. Przez to wróciliśmy do gry, ale artyści-sędziowie robili swoje. Jest mi przykro. W tygodniu pisałem i dzwoniłem do prezydenta EHF, bo już się bałem. On mówił, że będzie pilnował, aby wszystko było w porządku. Zobaczymy, co powie teraz - tłumaczył prezes PGE VIVE.
Bertus Servaas po meczu przyznał, że kielecki zespół w pierwszej połowie zaprezentował się słabo. Dzięki zdecydowanie lepszej drugiej części podopieczni Tałanta Dujszebajewa mają szansę na awans do Final Four. O to będzie jednak bardzo trudno.
- Zawsze wierzę. Do ostatniej sekundy. Musimy pokazać charakter, jak w drugiej połowie. Myślę, że mało który zespół wróciłby przez taką walkę do gry. Do chłopaków mam trochę pretensji, że w dwudziestu minutach pierwszej części nie pokazali jaj. Trzeba patrzeć na siebie, nie tylko na sędziów. W tym fragmencie graliśmy bardzo źle, pasywnie, nie atakowaliśmy. Zawodnicy z Paryża robili, co chcieli. Według mnie przyczyna tego leży w osobach, które gwizdały ten mecz - zakończył prezes „żółto-biało-niebieskich”.
Rewanż w Paryżu zostanie rozegrany w przyszłą sobotę o 17.30.
![Euro Express: Przedwczesny finał i potyczka żywej z przyszłą ikoną futbolu](/media/k2/items/cache/06fceceab93481c1950892ad9c5e896d_L.jpg)
![Grał przeciwko Chelsea, Juventusowi czy Manchesterowi. Teraz zabłyśnie w Koronie?](/media/k2/items/cache/e9c96875f6218cee00745f65c9181261_L.jpg)
![Korona szuka bramkarza. Są testowani, a niebawem pojawią się transfery](/media/k2/items/cache/d5444357fe1cb4042e54d81c094c4877_L.jpg)
![Oficjalnie: Andreas Wolff odchodzi z Industrii Kielce](/media/k2/items/cache/7b95493ccb24b59fb3e5f9e7515edb01_L.jpg)
![Korona znów faworytem do spadku według bukmacherów?](/media/k2/items/cache/a1b606a51a0881258e0d10ec8f5e580e_L.jpg)
![Euro Express: 1/8 finału w całej okazałości](/media/k2/items/cache/198827cf028c8e44ee0937d02ea02b54_L.jpg)
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)