SPORT
Servaas: jesteśmy w bojowych nastrojach, przy naszych fantastycznych kibicach wszystko jest możliwe
Szczypiorniści PGE VIVE w sobotę rozpoczną walkę o Final Four Ligi Mistrzów. Na drodze podopiecznych Tałanta Dujszebajewa staje Paris Saint Germain. W przeddzień hitowego starcia w Hali Legionów w studiu Radia eM gościliśmy Berusa Servaasa, prezesa kieleckiego klubu. - Nastroje są bojowe. Jesteśmy bardzo skoncentrowani. W ostatnich tygodniach gramy bardzo dobrze, na światowym poziomie. Będziemy walczyć z Paryżem. Oczywiście, znamy jakość tej drużyny. Przy naszych fantastycznych kibicach w Kielcach wszystko jest możliwe - powiedział prezes „żółto-biało-niebieskich”.
ROZMOWA Z BERTUSEM SERVAASEM - PREZESEM PGE VIVE KIELCE:
Oba zespoły spotkały się już ze sobą w fazie grupowej tego sezonu. Mistrzowie Francji odnieśli dwa zwycięstwa: 33:28 u siebie i 30:29 w Hali Legionów. Od listopada forma drużyny Tałanta Dujszebajewa poszła zdecydowanie w górę.
- Gramy zdecydowanie lepiej niż jesienią. Paryż prezentuje się tak samo, a może nawet ciut gorzej. Mamy swoje szanse. Mierzymy się w wielkim zespołem i musimy grać na sto procent swoich umiejętności. Jeśli teraz wygramy dwoma-trzema golami, to oni będą mieli ogromne nerwy u siebie. Oni muszą awansować, my możemy. Tam wszyscy oczekują zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Tego od nich się wymaga, bo w tą drużynę włożone są olbrzymie pieniądze, do tego mają dużo jakości indywidualnej - przekonywał prezes PGE VIVE.
- Mecze między Kielcami a Paryżem są bardzo prestiżowe. Jesteśmy na światowym topie, chcemy to pokazać. Rozmawiałem z Nikolą Karabaticiem i on powiedział mi, że oni jeszcze nie zapomnieli przegranego półfinału w 2016 roku. Oni traktują nas jako wymagającego przeciwnika. Też podchodzą do tego meczu maksymalnie skupieni - tłumaczył Servaas.
Podczas sobotnie spotkania w Hali Legionów odbędzie się oficjalna próba pobicia rekordu głośności w dopingu w Polsce. Ten obecnie wynosi 134,2 db, czyli więcej niż hałas, który generuje startujący odrzutowiec (120 db).
- Będziemy próbować. Myślę, że nasi kibice są w stanie to zrobić. Akustyka w hali może trochę przeszkodzić. Wszystkich, którzy wybierają się na to spotkanie zachęcamy, aby pić jak najwięcej wody, aby gardła były w jak najlepszej kondycji. Mam prośbę do fanów, aby byli z nami i na meczu robili niesamowity hałas. Mam nadzieję, że wszyscy mecz będą oglądać na stojąco. Nawet moje kolano nie będzie bolało, bo adrenalina będzie taka wysoka - zakończył Bertus Servaas.
Sobotni mecz PGE VIVE - Paris Saint Germain w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.