Ronaldo ma rozruszać atak Korony. Zaskakujący transfer „żółto-czerwonych”

Ronaldo Deaconu jest wychowankiem Gheorghe Hagi Football Academy. Następnie ogrywał się w juniorskich zespołach Feyenoordu Rotterdam i Twente Enschede.

Latem 2016 roku wrócił do kraju i został zawodnikiem ASA  Targu Mures. Następnie grał w Concordi Chiajna i chorwackim HNK Gorica. Latem 2019 roku trafił do Sepsi Sfantu Gheorghe, gdzie jego kariera nabrała rozpędu. Po 12 miesiącach przeniósł się do Gaz Metanu Medias, gdzie wyrósł na czołowego pomocnika ligi.

Łącznie na boiskach rumuńskiej ekstraklasy zaliczył 105 meczów, w których strzelił 13 bramek i zanotował 21 asyst.

Zimą poprzedniego roku bardzo chciała go zakontraktować Legia Warszawa, bo Gaz Metan zmagał się z potężnymi problemami finansowymi. W marcu tego roku zawodnik przeniósł się do chińskiego Shaanxi Chang'an Athletic. W tamtejszej ekstraklasie zagrał w sześciu meczach. Zanotował w nich gola i dwie asysty. Ostatnie spotkanie zaliczył na początku lipca.

Po tym rozwiązał kontrakt i szukał zatrudnienia w Europie. Według medialnych doniesień jego pozyskaniem zainteresowany był mistrz Rumunii – CFR Cluj. Ofensywny pomocnik wybrał jednak konkretniejszą ofertę Korony Kielce.

– Miałem ofertę zespołu, który jest mistrzem Rumunii, ale do zostania piłkarzem Korony przekonała mnie osoba Pawła Golańskiego. Paweł to legenda w naszym kraju. Rozmawiałem też z kilkoma zawodnikami, którzy grają w Polsce i wszyscy świetnie wypowiadali się o poziomie i profesjonalnym opakowaniu ekstraklasy. Lata spędzone za granicą wiele mi dały. Wierzę, że zaprezentuję się w Koronie z jak najlepszej strony – mówi Ronaldo Deaconu. 

Fachowy portal transfermarkt.de wycenia go na milion euro.