Rekordowa obsada Wyścigu "Hubala"

Zawodnicy w Boże Ciało będą ścigać się po dwukilometrowej pętli na ulicy Warszawskiej. Łącznie pokonają dwadzieścia okrążeń, a do najlepszego z nich trafi Puchar Mariana Formy. Wyniki kryterium nie będą wliczać się do klasyfikacji generalnej.

Właściwe ściganie rozpocznie się w piątek w łódzkich Poświętnych, a zakończy w niedzielę w Końskich. Kolarze podczas czterech etapów przejadą 520 kilometrów.

- Myślę, że to będzie bardzo trudny wyścig. Po pierwsze, będzie wysoki poziom, ponieważ przyjeżdża do nas bardzo dużo ekip z wielu krajów Europy. Po drugie każdy etap jest wymagający. Mamy dużo podjazdów, może nie takich wielokilometrowych, ale po jednym czy dwa jest mnóstwo. Zawodnicy będą jechać praktycznie cały czas góra-dół. To oznacza, że wygra kolarz, który jest silny i wytrzymały, który potrafi jechać z twardego obrotu i w tych dniach musi być w dobrej formie - powiedział Andrzej Sypytkowski, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich w Seulu w jeździe drużynowej na czas - pomysłodawca i dyrektor zawodów.  

Przed rokiem replikę ułańskiej szabli za zwycięstwo w wyścigu otrzymał Maciej Paterski z CCC Sprandi Polkowice. W tym roku wystartuje on w barwach grupy Wibatech Merx 7R. Dodajmy, że z dwudziestu pięciu zgłoszonych drużyn aż dwadzieścia stanowią zespoły zagraniczne.

Wyścig „Szlakiem Walk Majora Hubala” ma swoją wieloletnią tradycję. Zainaugurowany został w 2000  roku. Pierwsze zawody odbyły się w formule wyścigu jednodniowego na trasie wokół Końskich. W kolejnych latach wraz z rozwojem organizacyjnym zawody przekształciły się w wyścig etapowy, który był rozgrywany do 2010 roku. Po pięciu latach przerwy Andrzej Sypytkowski postanowił reaktywować tę imprezę kolarską i tak w 2016 roku została rozegrana jej jedenasta edycja. W 2017 roku wyścig otrzymał I kategorię UCI.