Przełamanie Djuranovicia. Zwycięstwo Korony w pierwszym sparingu

Trener Mirosław Smyła od pierwszej minuty posłał do boju mocno eksperymentalny skład, w którym znaleźli się m.in. testowani Anglicy Johnny Gill i Dsean Theobalds. Swoje szanse dostali również młodzi Bartosz Prętnik, Dawid Lisowski i Mateusz Sowiński.

Od pierwszego gwizdka inicjatywa należała do klubu z Tirany, który już w 4. minucie otworzył wynik: podanie Winful Cobbina na gola zamienił Agustin Torrasa. Albańczycy w pierwszej części stworzyli jeszcze kilka szans, ale nie skierowali piłki do siatki. Korona mogła wyrównać w 20. minucie, jednak dobrego dogrania Wato Arweladze nie wykorzystał Grzegorz Szymusik. Przed przerwą "żółto-czerwoni" coraz śmielej zapędzali się pod pole karne przeciwników.

Na drugą połowę Korona wyszła składem zbliżonym do tego, który rywalizował w PKO Ekstraklasie. Zmieniła się również boiskowa sytuacja. To kielczanie zaczęli przeważać, czego potwierdzeniem były dwie szybkie bramki. W 47. minucie długim podaniem w pole karne popisał się Michał Gardawski, a gola zdobył Erik Pacinda. Siedem minut później dośrodkowanie Andresa Lioiego ładną główką wykończył Uros Djuranović. Do końcowego gwizdka podopieczni Mirosława Smyły byli stroną dominującą.

Korona rozegra kolejny sparing w sobotę, jej rywalem będzie rumuński Sepsi Sfantu Gheorghe.

Korona Kielce – FK Tirana 2:1 (0:1)

Bramki: Agustin Torrasa 4' – Erik Pacinda 47', Uros Djuranović 54'

Korona (I połowa): Kozioł – Szymusik, Tzimopoulos, Pierzchała (30' Djuranović), Prętnik – Gill, Theobalds (30' Zalazar), Gnjatić, Arlewaldze, Lisowski (30' Lioi) – Sowiński

Korona (II połowa): Osobiński – Spychała, Marquez, Kovacević (56' Radin), Gardawski – Pacinda, Żubrowski, Zalazar, Lioi (60' Cebula) – Puczko, Djuranović (60' Papadopulos)