SPORT
Przełamać lubińską klątwę!
Piłkarzy Korony Kielce w drugiej kolejce ekstraklasy czeka wyjazd do Lubina i mecz z miejscowym Zagłębiem. Do tej pory kielczanie na stadionie Miedziowych grali dziewięć razy i jeszcze nie zwyciężyli tam w żadnym meczu. Spotkanie z tegorocznym beniaminkiem rozpocznie się w sobotę o godzinie 18. Będzie ono w całości transmitowane na antenie Radia eM Kielce.
Przed sezonem piłkarscy eksperci w Polsce Koronę umieszczali w gronie zespołów, które będą walczyć o utrzymanie. W pierwszym meczu sezonu kielczanie zagrali im ma nosach i po pełnym dramaturgii spotkaniu pokonali 3:2 Jagiellonie Białystok. Co prawda nasi rywale w związku z pucharową rywalizacją zagrali w mocno rezerwowym składzie, ale w niczym nie umniejsza to faktu, że Żółto-czerwoni w spotkanie włożyli bardzo dużo ambicji i do samego końca walczyli o korzystny rezultat. Wygrana z Jagiellonią była pierwszym od czterech lat zwycięstwem Korony w meczu inaugurującym sezon ekstraklasy. Trener Marcin Brosz otwarcie mówi, że po jednym spotkaniu nie można wysuwać daleko idących wniosków bowiem budowanie drużyny wciąż trwa.
Marcin Brosz przed meczem z Zagłębiem:
Bohaterem spotkanie z Jagiellonią został Michał Przybyła, który strzelił dwie bramki. Trener Brosz dosyć nieoczekiwanie postawił od początku na 21-letniego napastnika i jak się okazało jego intuicja go nie zawiodła, bo snajper za zaufanie odpłacił najlepiej ja tylko mógł. W mediach po spotkaniu przewinęło się wiele komentarzy, że bramki zdobyte przez Przybyłe były mocno przypadkowe. Trudno się z tym nie zgodzić, ale jak mówi szkoleniowiec Korony – tylko najlepsi mają dar odnajdywania się w tak trudnych sytuacjach. Dlatego w meczu z Zagłębiem napastnik od trenera dostanie kolejną szansę.
Marcin Brosz o Michale Przybyle:
Do zdrowia po urazach wracają Radek Dejmek i Przemysław Trytko. Obaj w tym tygodniu trenowali już na pełnych obrotach z całą drużyną. Trener Marcin Brosz powinien skorzystać z usług tego pierwszego. W ostatnim meczu zastąpił go Rafał Grzelak - stoper popełnił jednak kilka błędów i jego współpraca z Piotrem Malarczykiem na pewno mogła układać się lepiej. W meczu z Zagłębiem Nabila Aankura na skrzydle powinien zastąpić Serhii Pylypczuk, który w meczu z Jagiellonią dał bardzo dobrą zmianę.
Najbliższy rywal Korony to tegoroczny beniaminek ekstraklasy. Miedziowi w szeregi najlepszych klubów w Polsce wrócili po rocznej przerwie. Piłkarze Zagłębia pewnie wygrali I-ligowe rozgrywki i teraz w planach mają walkę o pierwszą ósemkę. W drużynie prowadzonej przez Piotra Stokowca nie brakuje zawodników z bogatym bagażem doświadczeń. Koronie mecze wyjazdowe z Zagłębiem nie leżą. Do tej pory Żółto-czerwoni w Lubinie grali dziewięć razy i nigdy jeszcze nie wygrali. Trener Brosz mówi, że nie patrzy w te statystyki, ale zapewnia, że jego drużyna zrobi wszystko, aby z Lubina przywieźć komplet punktów.
Marcin Brosz o Zagłębiu Lubin:
Marcin Brosz o lubińskiej klątwie :
Trener Korony do Lubina zabierze ponad 20 zawodników, wszystko jest spowodowane tym, że w niedziele w Opalenicy kielczanie zagrają sparingowy mecz z AEK-iem Ateny. W tym spotkaniu swoją szansę dostaną gracze rezerwowi oraz ci którzy w meczu z Zagłębiem zagrają w niepełnym wymiarze czasowym.
Vlastimir Jovanović przed meczem z Zagłębiem:
Koronę w Lubinie czeka bardzo trudne zadanie. Miejmy nadzieję, że Żółto-czerwoni udowodnią, że wygrana z Jagiellonią nie była dziełem przypadku i z Lubina wrócą z kompletem punktów. Wtedy będziemy mogli śmiało powiedzieć, że lepszego początku rozgrywek nie mogliśmy sobie lepiej wymarzyć. Początek spotkania z Miedziowymi o 18, będzie ono w całości transmitowane na antenie radia eM Kielce.
Prawdopodobny skład Korony na mecz z Zagłębiem:
Małkowski–Gabovs, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak–Sobolewski, Jovanović, Fertovs, Cebula, Pylypczuk–Przybyła