SPORT
Poważne problemy kadrowe Korony przed meczem w Szczecinie
Maciej Bartoszek przed wyjazdowym spotkaniem 37. kolejki LOTTO Ekstraklasy z Pogonią Szczecin może mieć poważny problem ze skompletowaniem meczowej osiemnastki. Wszystko przez to, że aż czterech zawodników jest zawieszonych za nadmiar żółtych kartek, a kilku innych z gry wyłączyły kontuzje. - Możliwe, że do rozgrywek zgłosimy jeszcze jakiś piłkarzy z drugiej drużyny - mówi 40-letni trener „Żółto-czerwonych”.
Z powodu nadmiaru żółtych w wyjazdowym starciu z „Portowcami” nie wystąpią Rafał Grzelak, Bartosz Rymaniak, Dani Abalo i Milan Borjan. Z urazami zmagają się dodatkowo Radek Dejmek (w czwartek przejdzie zabieg artroskopii kolana), Serhiej Pyłypczuk oraz Ken Kallaste. Już wcześniej poważniejsze kontuzje z gry wyeliminowały Djibrila Diawa i Iljana Micańskiego. - Myślę, że w Szczecinie może dojść do kilku debiutów. To jest pierwsza taka sytuacja odkąd tu jestem, że mamy tak duży problem. Wiadomo są kartki urazy, ale też niepewność wielu piłkarzy co do swojej przyszłości w Kielcach. Jeśli ktoś ma nawet jakiś mikrouraz to po prostu woli nie ryzykować - tłumaczył Maciej Bartoszek.
- Musimy sobie z tym poradzić. Nie będzie łatwo, ale postaramy się wszystko pozbierać w całość. Zawsze wychodząc na boisko chcemy wygrać - dodawał trener.
O ile z typowanie składu Korony na mecz w Szczecinie jest bardzo trudne. To jednym pewnikiem jest, że miejsce Milana Borjana w Kielcach zajmie Michal Pesković. - Jestem gotowy. Postaram się zagrać jak najlepszy mecz. Jedziemy tam po zwycięstwo. Jest to szansa dla wszystkich zawodników, którzy dostawali mniej szans w tym sezonie. To okazja do pokazania swoich umiejętności. Nie jedziemy tam na wycieczkę, chcemy powalczyć o trzy punkty. Jesteśmy profesjonalistami i nikt na pewno nie chce zepsuć swojego imienia i nazwiska - zaznaczał słowacki golkiper.
Niedzielny mecz Pogoń - Korona w Szczecinie rozpocznie się o godz. 18.00.