SPORT
Po Veszprem: zdecydowała skuteczność i trochę niefartownych sytuacji
![Po Veszprem: zdecydowała skuteczność i trochę niefartownych sytuacji](/media/k2/items/cache/84998146628b18acaf88f0a9bd7dbc84_XL.jpg)
![Po Veszprem: zdecydowała skuteczność i trochę niefartownych sytuacji](/media/k2/items/cache/84998146628b18acaf88f0a9bd7dbc84_L.jpg)
Szczypiorniści PGE VIVE w ostatnim tegorocznym spotkaniu w Lidze Mistrzów przegrali na wyjeździe z Telekomem Veszprem 26:31. - Zagraliśmy bardzo dobry mecz, ale nie na tyle, by wracać z punktami do domu - mówi drugi trener kieleckiej drużyny, Tomasz Strząbała.
- W pierwszej połowie funkcjonowało wszystko, poza bramką. Wpadły piłki, które nie powinny wpaść, gdyby bramkarz nam trochę pomógł, to może moglibyśmy nieco lepiej wyglądać po pierwszej połowie. W drugiej Filip dołączył się i pomógł nam bardzo dużo. Ogólnie, pierwsza partia to jeden z najlepszych meczów, jakie graliśmy w Veszprem do tej pory. Katem dla nas w drugiej połowie był Nilsson. Gdy Filip Ivić bardzo dobrze bronił rzuty z drugiej linii, to przeciwnicy dogrywali do niego piłki, a on był bardzo skuteczny z koła, może raz się pomylił. W drugiej połowie rywale wystawili mocniejszą obronę, z którą trudniej było nam sobie poradzić - wyjaśniał Strząbała.
- Mecz wyglądał całkiem dobrze, cały czas trzymaliśmy się wyniku. W drugiej połowie zadecydowała trochę skuteczność i kilka niefartownych sytuacji, gdzie po bloku czy dobrych obronach bramkarza piłka wracała bezpośrednio do rąk rywali i nawet nie mieliśmy czasu na jaką reakcję. Stąd, gdy Veszprem wyrobiło sobie dwu-trzybramkową przewagę, to potrafiło ją kontrolować i pomimo starań nie udało nam się odrobić strat - tłumaczył rozgrywający PGE VIVE, Mariusz Jurkiewicz.
- Nie można być nigdy zadowolonym, przegrywając, przyjeżdżaliśmy z nastawieniem, by wygrać, choć wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Przegraliśmy ważny mecz, który dawał nam szansę gry o drugie miejsce, ale patrzmy też na pozytywy. Wielu zawodników pokazało się dziś z dobrej strony, np. Michał Jurecki, który wraca do dobrej formy czy Filip Ivić w drugiej połowie. A zespół Veszprem był po prostu lepszy od nas - dodawał Tomasz Strząbała.
wypowiedzi: kielcehandball.pl
![Euro Express: Przedwczesny finał i potyczka żywej z przyszłą ikoną futbolu](/media/k2/items/cache/06fceceab93481c1950892ad9c5e896d_L.jpg)
![Grał przeciwko Chelsea, Juventusowi czy Manchesterowi. Teraz zabłyśnie w Koronie?](/media/k2/items/cache/e9c96875f6218cee00745f65c9181261_L.jpg)
![Korona szuka bramkarza. Są testowani, a niebawem pojawią się transfery](/media/k2/items/cache/d5444357fe1cb4042e54d81c094c4877_L.jpg)
![Oficjalnie: Andreas Wolff odchodzi z Industrii Kielce](/media/k2/items/cache/7b95493ccb24b59fb3e5f9e7515edb01_L.jpg)
![Korona znów faworytem do spadku według bukmacherów?](/media/k2/items/cache/a1b606a51a0881258e0d10ec8f5e580e_L.jpg)
![Euro Express: 1/8 finału w całej okazałości](/media/k2/items/cache/198827cf028c8e44ee0937d02ea02b54_L.jpg)
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)