SPORT
Po serii zwycięstw stworzyła się passa porażek. UJK wraca z Krakowa na tarczy
UJK przegrało w Krakowie z Cracovią 1906 78:92. To druga porażka z rzędu podopiecznych Rafała Gila.
Przed trzema dniami kielczanie mierzyli się we własnej hali z Polonią Bytom i niestety przegrali 87:90, przerywając wcześniej wypracowaną serię trzech triumfów z rzędu.
"Akademicy" jechali do Krakowa z zamiarem powrotu na zwycięskie tory. Zwłaszcza że do dyspozycji trenera Gila wrócił Piotr Łosiak, a więc 15-letni talent i jeden z liderów drużyny, który ostatnio brał udział w konsultacjach kadry narodowej w swojej kategorii wiekowej.
Ostatecznie obecność w składzie młodego zawodnika nie przełożyła się na pozytywny wynik, choć sam koszykarz robił, co mógł. Łosiak zdobył w ogólnym rozrachunku 25 punktów, będąc wraz ze swoim drużynowym kolegom Wojciechem Pisarczykiem najskuteczniejszymi graczami na parkiecie.
Na parkiecie, na którym od samego początku zawodów dominowali gospodarze. Cracovia wysunęła się na prowadzenie już w premierowej akcji rywalizacji i nie oddała go do końcowej syreny po czwartej kwarcie. Ekipa z Małopolski wygrała pierwszą część 24:17, drugą – 47:32, trzecią – 72:64 i finalnie całą partię – 92:78.
AZS UJK spadło tym samym na 6. lokatę w tabeli, a już w niedzielę podejmie we własnej hali lidera stawki, Basket Hills Bielsko-Biała. Początek o godz. 17:00.