Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

PGE VIVE podejmuje Stal. Djukić odpocznie. Bombac coraz bliżej powrotu

poniedziałek, 30 października 2017 20:57 / Autor: Damian Wysocki
PGE VIVE podejmuje Stal. Djukić odpocznie. Bombac coraz bliżej powrotu
PGE VIVE podejmuje Stal. Djukić odpocznie. Bombac coraz bliżej powrotu
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Po kilkudniowej przerwie reprezentacyjnej do gry wracają szczypiorniści PGE VIVE Kielce. Mistrzowie Polski we wtorek o 18.30 w Hali Legionów zmierzą się ze Stalą Mielec.

- W tym meczu oprócz zwycięstwa będziemy mieć jeszcze jedno ważne zadanie. Zawodnicy, którzy w ostatnich dniach trenowali fizycznie w Kielcach muszą ponownie wejść w rytm grania. Pozostali, którzy byli na kadrze mieli sparingi lub ćwiczyli pod kątem piłki. Dla reszty to spotkanie będzie stanowiło dobre przetarcie przed niedzielnym pojedynkiem w Paryżu - powiedział drugi trener kieleckiej drużyny, Tomasz Strząbała.

We wtorkowym meczu na pewno nie zagra Darko Djukić. Skrzydłowy na początku sobotniego sparingu Serbii z Austrią zaliczył groźnie wyglądający upadek. Na szczęście skończyło się tylko na mocnym zbiciu kręgosłupa i 23-latek powinien być do dyspozycji sztabu szkoleniowego na starcie z PSG. - Trochę kuleję, bo kontuzja jeszcze daje o sobie znać. W niedzielę było dużo gorzej, teraz jest już w porządku i mam nadzieję, że od wtorku będę chodził normalnie - tłumaczył Djukić. - Na sto procent nie zagram z Mielcem, ale postaram się być gotowy na niedzielę - zaznaczał skrzydłowy.

Być może we wtorek szansę gry dostanie Dean Bombac, który od początku października leczył uraz stopy. Słoweniec w ostatnich dniach nadrabiał braki motoryczne i już trenował z zespołem. - Jego powrót do grania jest coraz bliższy. Dobrze byłoby, gdyby pomógł nam w Paryżu, ale musimy zobaczyć jeszcze jak będą wyglądały pozostałe w tym tygodniu treningi. Na razie przygotowywał się fizycznie, próbował biegać, ćwiczyć na siłowni i wyglądało to bardzo dobrze. Kontakt fizyczny z zawodnikiem to jednak co innego, więc na razie nie będziemy chcieli go narażać. Na pewno we wtorek wyjdzie z zespołem na rozgrzewkę i wtedy zapadnie ostateczna decyzja - tłumaczył Tomasz Strząbała.

Spotkanie ze Stalą dla PGE VIVE będzie kolejnym starciem rozegranym awansem. Pierwotnie ten mecz miał odbyć się w styczniu, w czasie EURO 2018. Zespół z Mielca po ośmiu kolejkach z trzynastoma punktami na koncie zajmuje trzecie miejsce w tabeli grupy pomarańczowej. W pierwszym spotkaniu mistrzowie Polski wygrali na Podkarpaciu 39:22.

Wtorkowy mecz PGE VIVE - Stal Mielec w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.30.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO