SPORT
PGE VIVE podejmuje ostatnią drużynę ligi


Do meczu pierwszej z ostatnią drużyną PGNiG Superligi dojdzie we wtorek w Hali Legionów. PGE VIVE o 18.30 rozpocznie pojedynek 24. kolejki ze Spójnią Gdynia. - Z całym szacunkiem dla Spójni, dla nas najważniejsze jest szykowanie pełni dyspozycji na mecz z Mieszkowem - mówi drugi trener kieleckiej drużyny, Tomasz Strząbała.
Spójnia po dwudziestu dwóch meczach na swoim koncie ma tylko siedem punktów.
- Nie robimy typowego treningu pod przeciwnika. Oczywiście obejrzymy wideo, zobaczymy czego możemy spodziewać się po zespole z Gdyni. Swoje siły szykujemy jednak na sobotni mecz Ligi Mistrzów, w którym chcemy zagrać jak najlepiej - przekonywał Strząbała.
PGE VIVE w nowym roku prezentuje bardzo dobrą formę. Kielczanie w sobotę zanotowali cenne wyjazdowe zwycięstwo 30:29 z THW Kiel, dzięki któremu ciągle pozostają w grze o 4. miejsce w grupie B.
- Dobrze biegamy do przodu i do tyłu. Ta organizacja jest odpowiednia i przeciwnikom niełatwo jest rzucić nam bramkę. Każdy z naszych zawodników dokłada swoją cegiełkę do tych wyników. Wygląda to coraz lepiej. Nie składamy broni. Najważniejsza informacja jest taka, że wygrywamy i forma jest coraz wyższa - oceniał drugi trener PGE VIVE.
We wtorkowym meczu ze Spójnią mistrzowie Polski zagrają bez dwóch lewych rozgrywających. W tym pojedynku karę zawieszenia będzie musiał odcierpieć Michał Jurecki, natomiast wolne dostanie Marko Mamić.
- Marko grał dużo w reprezentacji na EURO. U nas po powrocie obok obrony był wykorzystywany w ataku. On potrzebuje odpoczynku. Dla nas taki mecz to dobry trening i na pewno pozostali dostaną swoje szanse - wyjaśniał Tomasz Strząbała.
Wtorkowy mecz PGE VIVE - Spójnia Gdynia w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.30.



![[Oceny redakcji] Błanik prawą nogą może wiązać krawaty](/media/k2/items/cache/497f6357440c302e7ac34d93fa78b3b9_L.jpg)


![[AUDIO] Dwupoziomowy „Młyn”, pełne trybuny i rywal na fali. Korona gra z Widzewem](/media/k2/items/cache/144555422ca7dc9c1c44fe896752f21e_L.jpg)

