Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

PGE VIVE jedzie do trzeciej siły PGNiG Superligi

wtorek, 10 grudnia 2019 00:57 / Autor: Damian Wysocki
PGE VIVE jedzie do trzeciej siły PGNiG Superligi
fot. Anna Benicewicz-Miazga
PGE VIVE jedzie do trzeciej siły PGNiG Superligi
fot. Anna Benicewicz-Miazga
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W najciekawszym wtorkowym meczu 16. kolejki PGNiG Superligi, szczypiorniści PGE VIVE zmierzą się na wyjeździe z NMC Górnikiem Zabrze. Zanosi się na niezłe widowisko. Nie może być inaczej, kiedy spotykają się druga i trzecia drużyna w tabeli.

Zespół ze Śląska spisuje się bardzo dobrze pod wodzą Marcina Lijewskiego. NMC Górnik w dotychczasowych spotkaniach zanotował tylko dwie wyjazdowe porażki: z PGE VIVE (34:24) i Orlenem Wisłą Płock (25:20). "Trójkolorowi" w minioną niedzielę pokonali w Opolu tamtejszą Gwardię 20:19.

– Zabrze pod wodzą Marcina to ciekawy zespół. Ze swojej kariery pamiętam bardzo zacięte spotkania na Śląsku, gdzie o zwycięstwach decydowały ostatnie minuty. Na pewno czeka nas ciekawe widowisko – mówi Sławomir Szmal, trener bramkarzy kieleckiego klubu.

Przed tym sezonem do NMC Górnika z PGE VIVE trafił Bartłomiej Bis. Wychowanek kieleckiego klubu odgrywa ważną rolę w defensywie nowej drużyny.

– To inteligentny i ambitny chłopak. Cieszę się, że w tak mocnym zespole odnalazł swoją rolę. Gra na wartościowej pozycji. Zwykle na środku defensywy grają zawodnicy z dużym doświadczeniem, a to chłopak, który zaledwie skończył wiek młodzieżowca – chwali młodszego kolegę Sławomir Szmal.

Szczególnie ciekawie zapowiada się rywalizacja bramkarzy. W minioną niedzielę formą błysną Martin Galia, który w Opolu bronił z 52-procentową skutecznością. Po kieleckiej stronie więcej czasu między słupkami spędzi zapewne Mateusz Kornecki, który do PGE VIVE trafił z Zabrza.

– Fajnie w bramce spisuje się też ich nowy nabytek, Jakub Skrzyniarz. Zagrał kilka dobrych meczów, a przed sezonem wydawało się, że Galia to zdecydowany numerem jeden. To będzie ciekawy wyjazd dla Mateusza Korneckiego, który teraz zapewne zechce udowodnić, że gra w lepszym zespole – kończy trener bramkarzy kieleckiego klubu.

PGE VIVE we wtorkowym meczu będzie musiało sobie poradzić bez chorego Krzysztofa Lijewskiego.  Nie zagrają również kontuzjowani: Blaż Janc, Igor Karacić, Mateusz Jachlewski i Toma Gębala.

Spotkanie w Zabrzu rozpocznie się o godz. 18.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO