SPORT
PGE VIVE i NMC Górnik nie doszły do porozumienia. Sićko na razie wraca do Kielc
Szymon Sićko, MVP ostatniego sezonu PGNiG Superligi, po 30 czerwca wróci do PGE VIVE Kielce, nie wiadomo jednak na jak długo. Na razie pewne jest, że nie będzie kontynuował kariery w NMC Górniku Zabrze, który chciał przedłużyć jego wypożyczenie o kolejny rok.
Lewy rozgrywający jest zawodnikiem mistrza Polski od trzech lat, jednak nie zaliczył jeszcze oficjalnego debiutu w żółtej koszulce. Pierwszy rok spędził na wypożyczeniu w niemieckim TV Huettenberg, a kolejne dwa sezony w NMC Górniku.
Za 23-latkiem udane miesiące. W przedwcześnie zakończonych rozgrywkach PGNiG Superligi zdobył 120 bramek i zaliczył 88 asyst, a w nagrodę otrzymał trzy „Gladiatory”: dla najlepszego zawodnika, najlepszego bocznego rozgrywającego i odkrycia sezonu. Z niezłej strony pokazał się również na ostatnich mistrzostwach Europy; szczególnie w meczu ze Szwecją, w którym zdobył osiem bramek.
Jego kontrakt z PGE VIVE obowiązuje do końca czerwca 2021 roku. W Kielcach obecnie nie ma szans na regularną grę, dlatego wydawało się, że kolejny sezon spędzi na wypożyczeniu w Zabrzu. Oba kluby nie doszły jednak do porozumienia. O sprawie na łamach „Sportu” poinformował Bogdan Kmiecik, prezes brązowych medalistów mistrzostw Polski.
– VIVE chciało transferu definitywnego, a Szymon i jego menedżer kontraktu na dwa lata. Ten pakiet przerósł jednak nasze możliwości, nie idzie w parze z naszą polityką w czasie kryzysu – wyjaśnia Bogdan Kmiecik.
Szymon Sićko wraca zatem do Kielc, ale nie wiadomo na jak długo. Być może mistrz Polski będzie chciał go wytransferować do innego klubu. Ostateczne decyzje w sprawie kadry na nowy sezon powinniśmy poznać jeszcze w tym tygodniu.