SPORT
PGE VIVE gra pierwszy mecz przy pustych trybunach
Przed szczypiornistami PGE VIVE przedostatni mecz fazy zasadniczej PGNiG Superligi. W środowy wieczór kielczanie zagrają na wyjeździe z zajmującymi czwarte miejsce Azotami Puławy.
Klub z Lubelszczyzny już nie poprawi swojej pozycji w tabeli. Ma na swoim koncie 50 punktów: o siedem mniej od trzeciego NMC Górnika Zabrze i 13 więcej od piątej Gwardii Opole. W minioną niedzielę, z drugą tych ekip drużyna Michała Skórskiego wygrała na wyjeździe 33:24.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów, aby zakończyć rywalizację w fazie zasadniczej na pierwszym miejscu. Spotkanie w Puławach zostanie rozegrane przy pustych trybunach.
– Są dużo lepszą drużyną niż świadczy o tym tabela. Zajmują czwarte miejsce, ale mają trochę mniej punktów. Gramy na ich terenie, przy pustych trybunach, więc będzie trochę dziwnie. Patrzymy tylko na siebie. W perspektywie mamy ważny dwumecz z Celje. Musimy pracować i robić kolejne postępy – mówi Uros Zorman, drugi trener PGE VIVE.
Środowy mecz w Puławach rozpocznie się o godz. 18.