SPORT

Petrow walczy z czasem

środa, 18 maja 2022 10:48 / Autor: Damian Wysocki

fot. Grzegorz Ksel

Damian Wysocki

Kyrło Petrow, obrońca Korony Kielce, nie dokończył ostatniego spotkania z GKS-em Katowice. 32-latek ma problemy z mięśniem dwugłowym uda. Na razie nie wiadomo, czy będzie mógł pomóc drużynie w barażach o PKO Ekstraklasę.

Ukrainiec poczuł ból w ostatnich minutach sobotniego meczu na Suzuki Arenie. Musiał zejść z boiska, a Korona kończyła pojedynek w dziesięciu.

Sztab medyczny „żółto-czerwonych” robi wszystko, aby doświadczony zawodnik był do dyspozycji na przyszłotygodniowy mecz z Odrą Opole w półfinale baraży o PKO Ekstraklasę.

Zanim podopieczni Leszka Ojrzyńskiego przystąpią do decydującej walki o awans, czeka ich wyjazd do Tychów na mecz z GKS-em. Niedzielny pojedynek nie będzie miał większej stawki. Korona zakończy sezon na czwartym miejscu. Jej rywal stracił szansę na szóstą lokatę. Wszystko wskazuje na to, że na Śląsku nie zobaczymy wszystkich zawodników kieleckiego klubu. Sztab szkoleniowy szczególnie musi uważać na tych, którzy są zagrożeni pauzą za nadmiar kartek.

Takich graczy jest aż pięciu: Kyrło Petrow, Filipe Oliveira, Dawida Błanik i Mario Zebić i Piotr Malarczyk. W gorszej jest ostatni z nich. Wychowanek Korony ma na koncie 11 żółtych kartek. Każda kolejna będzie skutkowała dwoma meczami zawieszenia.

Niedzielny mecz z GKS-em w Tychach rozpocznie się o godz. 12.40.